Google rozpoczął wprowadzanie płatnej wersji swego serwisu – za 10 dolarów miesięcznie można nie tylko pozbyć się reklam z całego YouTube, ale i uzyskać dostęp do specjalnych materiałów na wyłączność. Swój udział w tworzeniu filmów dostępnych tylko dla płacących abonentów potwierdził już sam PewDiePie... a to tylko pierwszy kamyczek, który niebawem pociągnie za sobą lawinę.
Zacznijmy jednak od pewnego problemu, który wygląda tak:
YouTube Red nie jest jeszcze obecny w Polsce, biorąc jednak pod uwagę to jak aktywna jest społeczność naszych twórców na Tubie długo nie potrwa nim zaczną robić specjalne materiały dla widzów, którzy płacą.
Choć jeszcze tego nie potwierdzono to wydaje się logiczne, że zregionalizowane wideo będzie siłą ciągnącą całe YouTube Red. Nie powinniśmy uznawać, że odbiorcy w Polsce będą chętni do oglądania materiałów zagranicznych gwiazd – chyba, że pojawi się druga możliwość, czyli filmy tworzone na Czerwoną Tubę będę musiały mieć napisy w wielu językach... niewiadome mnożą się z każdą chwilą.
Możemy być jednak pewni, że w końcu nowa wersja serwisu do nas dotrze i przygarnie najciekawszych (albo będąc bliżej prawdy: zbierających najwięcej odsłon) twórców wideo. Google nareszcie dało wyraźny sygnał do rozpoczęcia na dobre zmian w Internecie, który malutkimi krokami zmierza w jedynym możliwym kierunku – czyli do odejścia od treści darmowych na rzecz treści płatnych. Portale złożone z plików wideo będą miały ułatwiony proces takiej zmiany, tym bardziej że VOD nawet w Polsce działa już od dłuższego czasu, więc jak widać da się u nas sprzedawać filmy na żądanie. A z marką taką jak YouTube nie będzie to problemem.
Bądźmy też szczerzy – są u nas twórcy zdolni to ogarnąć i udźwignąć brzemię robienia czegoś za co inni będą chcieli płacić. Jest to o tyle ciekawe, że mentalność widzów będzie musiała się zmienić... o czym było wiadomo od dawna. Bo choć duża część Internetu wciąż będzie darmowa to jego rozrost, dostępność, łatwość tworzenia i publikowania treści oraz ciągle wzrastająca prędkość i zasięg sprawiły, że jesteśmy już gotowi do tego, by za niego płacić. A jeśli komuś nie wydaje się, że jest na to gotowy to chyba powinien jeszcze raz przemyśleć całą sprawę.
Wracając do YouTube Red wraca też kwestia podziału na regiony. Czy w Polsce Red będzie tańszy niż 33 złote? (odpowiednik 10 dolarów), czy będziemy mieć dostęp do treści tworzonych pod amerykańskiego subskrybenta? A może będziemy płacić wg przelicznika z Euro i dostawać tylko opcję pozbawienia się reklam? Ta ostatnia wizja jest teoretycznie zbyt słaba, by była możliwa jednak nie zdziwię się jeśli od tego się to u nas zacznie. A gdy minie trochę czasu i w końcu ktoś ze słynnych YouTuberów ogłosi robienie serii na Red, to pójdą za nim następni i następni. A gdy cała siatka się rozrośnie to właśnie wtedy dojdziemy do momentu, który wydaje się być celem Google – telewizja zostanie na dobre zastąpiona.
6 Komentarzy
Skąd pomysł, że Polacy nie będą chcieli oglądać zagranicznych twórców, jeśli ich produkcje nie będą tłumaczone? Czy autor artykułu naprawdę do tego stopnia wątp w umiejętność posługiwania się angielskim przez polską widownię?
Polecam film Atora na ten temat w nim wszystko jest wyjaśnione. Do twórcy artykułu- jak nie wiesz to nie pisz.
ator to jest ten niedomyty brodacz, który w lawinie kontrargumentów zakrył by swój cały brzuch? tak to on. Wybacz kolego ale wszystkie tematy w kategorii pegi3+ przerastają go. Do trzy latków może mówić - im jeszcze nie zaszkodzi(ł)?.
Marcin najpierw dorośnij intelektualnie (widać, że poziom pegi3) to obejrzyj jeho film i się przysłuchaj. Jak nue oglądałeś jego filmu to się nie wypowiadaj.
Oglądałem, a jego wiedza na tematy w których się wypowiada jest niewystarczająca na podjęcie polemiki. Sam ator jest niedomytym brodaczem co widać i tu żadna większa wiedza nie jest potrzebna. Sprawdź kontrargumenty w filmie dotyczącym złotego pociągu (komentarze YT) porównaj z wiedzą historyków, programami Wołoszańskiego, świadkami wydarzeń mieszkającymi w Zgorzelcu a szybko się zorientujesz że niedomyty brodacz jest kolejnym kanałem szerzącym demagogie i domysły oparte na domniemaniach. Uważam temat za wyczerpany.
Siema hajsy