Drogi Święty
Dziadku Mrozie?
Wielki Zimowy Ojcze (Great-father Winter),
Jak to on nie obsługuje poza Azeroth? To może ja się przeniosę... Zaraz, pokazuje mi, że SKOŃCZYŁ SIĘ ABONAMENT? Szybko, rozdawaczu prezentów! Potrzebuję przepustki do Azeroth! Beze mnie moi przyjaciele nie dadzą rady! Kto uratuje Metzena Renifera? Na pewno znów ma kłopoty. No i kto uszyje kolegom piękne zimowe ubranka, jak nie ja, taureńska szwaczka? Mam już zebrane najprzedniejsze skóry, słowo daję. A ciasteczka... A mleko... No i przecież mam obowiązek przyklejania plasterków wszystkim, którzy wyruszają na przygodę. Beze mnie będą ranni i samotni. W ŚWIĘTA, ROZUMIESZ? W ŚWIĘTA. Muszę się tam dostać. Proszę, jesteś moją jedyną nadzieją!
A poza tym przyda mi się zapas chińskiej herbaty i jakieś fajne gadżety od wujka Blizzarda. Albo misie. Lubię misie. Mogą być też pluszowe murloki albo wypchany Ursa.
Buziaki!
Ogryzek
2 Komentarze
Moje szczury nie potrafią być takie słodkie, rozwaliłyby tego misia :( PS> Mikołaju spraw, by moje szczury były bardziej urocze!