Jako, że bardzo wiele gier doczekało się specjalnych aktualizacji ulepszających oprawę wizualną bądź zwiększającą liczbę klatek na Xbox One X, posiadacze tej konsoli zaczęli się skarżyć na zbyt duże rozmiary owych łatek zjadające im miejsce na dysku. Głos w tej sprawie postanowił zabrać Microsoft.
Alberta Penello, czyli osoba odpowiedzialna za marketing Xboxa potwierdziła, że korporacja bacznie obserwuje zbyt duże rozmiary update'ów, które gry otrzymują. W związku z tym firma utworzyła specjalne narzędzie dla producentów gier, pozwalające im podzielić pliki według modelu konsoli oraz wydzelić pliki zajmujące dużo miejsca np. paczki językowe.
Co ciekawe marketingowiec posiadaczom konsoli zalecił... zakup zewnętrznego dysku. Stwierdził, że widział ostatnio interesującą wyprzedaż jednego z modelu twardzieli o pojemności 4TB w cenie 110 dolarów, a więc kupno jest jak najbardziej opłacalne i usunie problem ze zbyt dużymi rozmiarami plików.
Przy okazji warto zaznaczyć, że Quantum Break zjada najwięcej miejsca na dysku, zajmuje bowiem 159GB (razem z zawartością 4K).
0 Komentarzy