Lubisz wirtualne romanse? Jeśli tak, to musisz zagrać w nowego Mass Effecta

hraboll - 
3osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Lubisz wirtualne romanse? Jeśli tak, to musisz zagrać w nowego Mass Effecta - gamedot.pl

BioWare Montreal jeszcze nie przedstawiło opcji romansowych przewidzianych dla wyczekiwanej gry Mass Effect: Andromeda. Na ten moment wiemy, że miłosne więzi zostaną naznaczone sporą dawką naturalności i wiarygodności. Każda sytuacja zostanie przemyślana, wyreżyserowana – będzie też dopasowana do osobowości obiektu naszych westchnień. No właśnie – postać niezależna to zestaw niepowtarzalnych czynników, elementów. Wszystko – nawet seksualność – NPC-ka musi zostać uzasadniona w odpowiedni sposób. Przedstawiona za pośrednictwem ciekawego dialogu.

 

Romanse nie są już prostym schematem – małym dodatkiem do gry. Wirtualna miłość czasami pozwoli rozluźnić atmosferę, a innym razem wygeneruje dodatkową emocjonalność. Ludzie odpowiadający za narrację i mechanikę rozgrywki (nierzadko w schemat romansu wpisuje się jakiś prosty gameplay) nie skupiają się tylko i wyłącznie na seksie. Romans to czasami chęć nawiązania przyjacielskiej więzi – to poszukiwanie akceptacji czy wsparcia. Wiele tu subtelności i romantyzmu – w bardziej staroświeckim wydaniu.

 

Oczywiście wszystko zależy od osoby, z którą rozmawiamy. Ta postać skupia się tylko na fizyczności zbliżenia i rezygnuje z przydługich gierek (i już na początku przygody proponuje grę w otwarte karty), a tamta ma już zdecydowanie bardziej skomplikowany charakter – tym samym jest dla bohatera/bohaterki „wyzwaniem”. Jeszcze inna persona nie zaprząta sobie głowy sercowymi rozterkami – czytaj jest odporna na nasze umizgi.

 

Warto zaznaczyć, że BioWare unika typowego (dla swoich gier) podziału opcji romansowych (3 dla mężczyzny i tyle samo dla żeńskiego lidera). Odpowiadający za założenia fabularne Mac Walters niejako podgrzewa atmosferę. Według jego zapewnień Andromeda ma w sobie naprawdę wielką dawkę romansu. Jakieś liczby, konkretne wartości? Brak... Ponoć owa dawka jest większa niż kiedykolwiek...

 

Co warte podkreślenia, kwestia romansu nie dotyczy tylko naszej załogi. Bohater w świecie gry spotyka również przedstawicieli drugiego planu, którzy są zainteresowani przelotną znajomością – może wszystko zakończy się na jednej randce? Nasz Pionier zatem może przypominać Białego Wilka. Wiedźmin raczej lubił wykorzystywać nadarzające się okazje... Romansowanie z kilkoma NPC-kami jest możliwe, część z pierwszoplanowych postaci akceptuje takie zachowanie, a reszta wymaga od nas lojalności.

 

Źródło: GameInformer

0 osób dodało komentarz
3osoby uważają ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

hrabollhrabollFan gier przygodowych, choć nie boi się próbować rzeczy nowych i nieznanych. Magia pierwszego Turoka sprawiła, że pokochał interaktywną rozrywkę. Graficzne piękno nie jest najważniejsze – nawet największa potwora może wpasować się w gusta hrabolla ;)
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]