• Strona główna
  • Newsy
  • Lindsay lohan jednak nie dostanie ani centa ze swojego pozwu przeciwko take-two!

Lindsay Lohan jednak nie dostanie ani centa ze swojego pozwu przeciwko Take-Two!

Piechol - 
5osób uważa ten artykuł za ciekawy

W 2014 roku Lindsay Lohan, znana głównie ze swoich alkoholowo-narkotykowych eskapad (wcześniej aktorka), złożyła pozew przeciwko wydawcy GTA VTake-Two Interactive. Chodziło o rzekome wykorzystanie jej wizerunku w materiałach promocyjnych gry bez jej zgody. O czym dokładnie mowa? Obadajcie poniższą grafikę porównawczą i zastanówcie się, czy Lindsay miała rację?

 

 

Zestawiając te dwie konkretne grafiki: tak, rzeczywiście jest kilka cech wspólnych. Jednak nie ma tutaj mowy o nielegalnym wykorzystaniu cudzego wizerunku. Nikt nie ma wykupionych praw do czerwonych strojów kąpielowych i pokazywania gestu victorii, a oprócz tego pani z grafiki w niczym nie przypomina Lindsay jeżeli chodzi o cechy wyglądu (ok, zgadza się kolor skóry). Po ponad dwóch latach do podobnych wniosków doszedł też sąd, który orzekł, że przecież nie użyto jej imienia i nazwiska, a GTA V to przecież gra wideo czyli dzieło fikcyjne, więc podchodzi pod amerykańską Pierwszą Poprawkę ["Kongres nie ustanowi (...) ustaw ograniczających wolność słowa lub prasy (…)"]. Zatem nici z dodatkowych kilku milionów zielonych dla Lindsay. Może czas wziąć się do pracy, a nie żerować na sukcesie innych?

 

Źródło: kotaku.com

3 osób dodało komentarz
5osób uważa ten artykuł za ciekawy

3 Komentarze

awatar
aaa (gość) 7 lat temu

Chyba trafiłem na pudelka a nie na gamedot.

0 Odpowiedz
awatar
WebAloneHero (gość) 7 lat temu

to jedno i to samo od zawsze. A ostatnie zdanie z artykułu polecam całej redakcji z gameszrot; "Może czas wziąć się do pracy"

0 Odpowiedz
Piechol 7 lat temu

Jeżeli już cytujesz, to cytuj zgodnie z przyjętymi zasadami. Albo pełne zdanie, czyli "Może czas wziąć się do pracy, a nie żerować na sukcesie innych?", albo tylko odpowiadający Tobie fragment, ale z podkreśleniem, że jest wyrwany z kontekstu, czyli "Może czas wziąć się do pracy, (...)".

0 Odpowiedz
PiecholPiecholGra odkąd pamięta. Prawdziwy pasjonat gier wideo. Bardziej narratywista, niż ludolog, jednak nie przejdzie obojętnie obok żadnej gry wartej uwagi. Fanboy konsol wszelakich, sporadycznie grywa też na innych sprzętach. Marzy o tworzeniu gier.
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]