Gwint: Wiedźmińska gra karciana - płatne kampanie fabularne

Jak na prawdziwych patriotów przystało, ciągle śledzimy poczynania naszych rodzimych studiów gier. Największe z nich, CD Projekt RED, pracuje aktualnie nad darmową grą Gwint, która skupiać się będzie na minigierce, która została zaimplementowana do świata Wiedźmina 3. Do tej pory odbyły się jedne stress testy, podczas których gracze sprawdzali wytrzymałość serwerów. Dzisiaj dowiadujemy się nieco więcej o samej grze.

Z informacji wynika, że w grze będzie zarówno multiplayer, jak i singleplayer. Jakkolwiek multiplayer będzie darmowy, a model biznesowy oparty wyłącznie na mikropłatnościach, tak singleplayer będzie płatny. Właściwie nikogo z nas to nie powinno dziwić, gdyż studio z pewnością wkłada całe serce w tworzenie tej gry i po raz kolejny da popis swoim umiejętnościom, chociaż będziemy mieli wyłącznie do czynienia z grą karcianą. Kampania fabularna będzie składała się z kilku różnych przygód, z czego jedna z nich ma zajmować 10 godzin gry. Teraz już chyba nikogo nie dziwi, że zdecydowano się na płatną opcję. Ponadto twórcy motywują swoją decyzję faktem, iż zatrudnią wielu znanych z Wiedźmina 3 aktorów, a przecież nic nie opłaci się samo. Znając jednak cenę DLC do samego Wiedźmina 3, jestem przekonany, że wiele za wcześniej wspomniane przygody nie zapłacimy, a już z pewnością będą one warte swojej ceny.

Co jeszcze będzie można kupić? Oczywiście karty. Będzie możliwość kupna ich za walutę pozyskiwaną podczas gry, ale także i za realne pieniądze. Będziemy więc kupować beczki, w których znajdować się będzie pięć kart - cztery zwykłe, jedna rzadka. Z jednej strony taki zabieg nie dziwi, a z drugiej boję się, że po dwóch tygodniach Gwint przerodzi się w Pay-to-Win. Obym się mylił.

Kolejne beta testy już 27 października na Xbox One oraz PC.