Wydaje mi się, że termin „gry gangsterskie” był kiedyś często używany. W odniesieniu do GTA, Mafii czy gier pośrednich takich jak growe adaptacje Człowieka z Blizną i Ojca Chrzestnego… dziś jednak ze świecą szukać dobrej gangsterki w wirtualnym świecie. A przynajmniej jest tak od premiery Sleeping Dogs.
Nawet GTA V olało ten motyw, wracając do niego tylko okazjonalnie przy okazji wątków Franklina . Cała gra była jednak o złodziejach i przewałach w branży rozrywkowej… w ogóle jakby spojrzeć na cały 2014 rok to nie było w nim ani jednej dużej gry o gangsterach! Nawet Saint’s Row korzysta z tej otoczki już tylko z przyzwyczajenia skupiając się raczej na walkach szatanem i kosmitami.
materiał poprzedzający anglojęzyczną premiere Yakuzy 5
W tym roku sytuacja się jednak zmieni i wyjątkowo dostaniemy dwie gry, w których staniemy się gangsterami. Jedna z nich to Assassin’s Creed: Syndicate, w którym będziemy podbijać Londyński półświatek wszczynając burdy w barach i na ulicach. A druga to Yakuza 5 – nowa część niezwykłej historii o japońskich gangsterach pokazująca akcję w aż pięciu miastach. Angielską wersję tego przeboju powinniśmy ujrzeć latem (w końcu, bo Japończycy mogą ją kupić już od grudnia 2012).
A potem pozostanie nam już tylko wyczekiwanie na zapowiedź Mafii 3. I tyle będzie z wielkiej gangsterki w cyfrowym świecie.
0 Komentarzy