Polski gracz darzy szczególną sympatią Piranha Bytes, studio odpowiedzialne za powstanie Gothic i Risen. Zwłaszcza pierwsza część Gothica otoczona jest w naszym kraju swoistym kultem. Później, przy okazji kolejnych odsłon przygód Bezimiennego, bywało z tym już różnie, ale większość ze starszych stażem graczy i tak pewnie chętnie rzuci okiem na Elex, nowe dzieło niemieckiego producenta.
Dziwne, nie? Patrząc na gameplay, człowiek chwyta się co chwila za głowę, bo i czego tu nie ma: fantasy, science-fiction, post-apo, jetpack, raptory, monstra, futurystyczne bronie używane na zmianę ze zwykłymi mieczami... Można się w tym wszystkim naprawdę pogubić.
Film prezentuje rozgrywkę z bardzo wczesnej wersji gry, nie ma więc co wydawać wiążących wyroków, ale póki co Elex wygląda... Bardzo tak sobie. Ja się w każdym razie nie jaram.
źródło: youtube.com
3 Komentarze
Jest to wczesna wersja, nie oznacza to jednak, że nie można wydawać już wyroków (wieszać psów na tym krapie) Nikt w ostatniej fazie produkcji nie zmieni animacji, czy silnika graficznego. Nikt nie zmieni tego, że wrogowie widzą nas dopiero z 10 metrów. Jest to kolejny gniot od tego studia. Taki sam jakim był gothic. Toporny, prehistoryczny bubel.
To jest bardzo wczesna wersja, ale to w jakiej fazie produkcji jest nie zmienia faktu że zawsze można coś zmienić, zmiany w grze można zastosować nawet po jej wydaniu, stąd mamy patche i łątki różnego rodzaju.To jest na tyle wczesna wersja że mogą zmienić cały silnik a nawet całą koncepcję gry więc nie, nie można jej jeszcze oceniać tak jak gry w fazie finalnej.
Idź się leczyć albo uczyć. Animacje zostają od pre-alfy. Można dodać ewentualnie więcej animacji lub zmienić punkty pętli. Można poprawić stabilność owszem, zmienić kilka tekstur ale brednie o zmianie silnika zostaw dla swojej babci. Jednym znanym przypadkiem dodania dużego silnika fizycznego do istniejącej produkcji był np: Assasins Creed Black Flag. Jesteś takim głupcem, że szkoda liter na ciebie.