Film The Last of Us ma szansę zostac pierwszą adaptacją filmową gry, która sprosta oczekiwaniom odbiorców. Tylko jak zmieścić ponad 15-godzinną historię w dwóch godzinach filmu? Na to pytanie odpowiedział Neil Druckmann, autor scenariusza oraz dyrektor kreatywny gry.
„W dwie godziny filmu nie da się opowiedzieć takiej samej historii, jak ma to miejsce w takich grach jak The Last of Us, którego historia zajmuje około 15 godzin.” - Powiedział Druckmann - „Aktualnie jestem pośrodku pisania scenariusza i jest to bardzo trudne, ponieważ w The Last of Us dzieje się naprawdę wiele rzeczy, które pasują do gameplayu, a nie pasują do filmu. Przez to niektóre części ekranizacji będą identyczne jak w oryginale, a niektóre zostaną zmienione. ”
Druckmann w rozmowie z jednym z amerykańskich serwisów branżowych potwierdził także, że fabuła filmu skoncentruje się, podobie jak w grze, na postaciach Ellie i Joela, ale wiele innych wątków z gry będzie musiało zostać wyciętych.
Pozostaje tylko czekać cierpliwie i wyglądać kolejnych szczegółów na temat ekranizacji tej jednej z najlepszych gier ostatnich lat. Swoją drogą ciekawy jestem czy producenci spróbują zatrudnić do roli Ellie, Ellen Page. To prawdopodobnie (producent gry tego nie potwierdza) na podstawie jej wizerunku powstała postać Ellie, przez co studio tworzące The Last od Us miało małe problemy prawne przy okazji premiery jednego z pierwszych zwiastunów. Ostatecznie wizerunek Ellie został lekko zmieniony w porównaniu do tego co widzieliśmy w pierwszych materiałach.
Na grafice pierwsza wersja wyglądu Ellie oraz Ellen Page:
W międzyczasie zachęcam także do obejrzenia fanowskiego trailera gry, stworzonego za pomocą wbudowanego w wersje Remastered kreatora zdjęć. Przyznaję, że jest na co popatrzeć.
Źródło: vg247.com
0 Komentarzy