DayZ był swego czasu jedną z pierwszych gier reprezentujących gatunek survival zombie. Jednak wraz z premierą bijącego rekordy popularności Playerunknown's Battlegrounds sytuacja zaczęła się znacząco pogarszać.
Niestety na dzień dzisiejszy z produkcją nie dzieje się dobrze, bowiem z zapowiedzi dodania nowych elementów, czy poprawy jakości zostały tylko puste obietnice. Nic więc dziwnego, że fani powoli rezygnują z pykania w DayZ (będącego od 4 lat w opcji wczesnego dostępu) i przesiadają się najczęściej na wspomnianego PUBGa.
Według najnowszych danych z serwisu SteamDB wynika, iż w ubiegłym miesiącu liczba maksymalnych ludzi obecnych na serwerze wyniosła ledwie 4 tysiące, co daje najgorszy wynik w historii gry.
Jeśli autorzy szybko się nie ogarną i nie przyciągną czymś społeczeństwa raczej mogą uznać walkę za przegraną.
1 Komentarz
Wystarczy dać wsparcie dla modów, a społeczność sama zrobi z DayZ porządną grę. Niestety tak to jest jak opinię graczy ma się w gdzieś. Arma III bez modów skończyłaby tak samo.