Kiedy po raz pierwszy zobaczyłem Cuphead zaniemówiłem. Tytuł jest niesamowitym powrotem do stylu ze wczesnych kreskówek Disneya. Podczas E3 2015 można było przetestować grę. Co zauważyły osoby, które bawiły się tą produkcją?
Na pierwszy rzut oka, Cupheada wydaje się być zwykłą platformówką. Działającą na zasadzie Rayman Origins czy Raman Legends. Twórcy gry poinformowali, że istnieje ponad trzydzieści poziomów, a zdecydowana większość z nich koncentruje się na walce z epickimi bossami.
W trakcie zabawy gracze będą otrzymywać nowe bronie i zdolności, które następnie wykorzystają przeciwko swoim wrogom. Deweloper wyjaśnił, że każda z broni będzie mniej lub bardziej skuteczna w zależności z kim będziemy walczyć. Między poziomami gracze będą mogli eksplorować duży otwarty świat, który urozmaica zabawę.
Studio MDHR oczekuje, że Cuphead można przejść od 4 do 12 godzin. W zależności od poziomu umiejętności gracza. Twórcy twierdzą, że przeciwnicy z czasem stają się coraz trudniejsi.
Czy informacje pochodzące od twórców mogą napawać optymizmem?
źródło: xboxenthusiast.com
0 Komentarzy