Conker powraca! Ale czy to jeszcze ten sam wiewiór?

Piechol - 
9osób uważa ten artykuł za ciekawy

Conker's Bad Fur Day to jedna z najlepszych gier jaką w swojej długiej karierze stworzyło Rare. Postać humanoidalnej wiewiórki mającej problem z alkoholem i do tego klnącej jak szewc zapadła głęboko w pamięć każdemu, kto miał z nią styczność za czasów N64. Tacy nietuzinkowi protagoniści trafiają się niezwykle rzadko, więc nic dziwnego, że cała rzesza graczy wypatrywała ponownego pojawienia się Conkera na horyzoncie. Teraz, kiedy wiadomo już co nieco o nowej produkcji, przez internet przelała się fala krytyki. Dlaczego? Zobaczcie sami:

 

 

Young Conker to gra AR powstająca na HoloLens Microsoftu, co już musi budzić niepokój wśród fanów. Nowy sprzęt zupełnie zmienia mechanikę zabawy, teraz to otoczenie w jakim znajduje się gracz będzie odgrywało kluczową rolę, więc nie można oczekiwać pełnoprawnej kontynuacji przygód wiewióra znanych ze starszych konsol. Jednak nie to najbardziej rozwścieczyło opinię publiczną. Krew zagotowała się głównie z dwóch powodów. Po pierwsze: postać Conkera przeszła kompletną metamorfozę. W niczym nie przypomina teraz bohatera, którego niektórzy uważają za kultowego. Ryży odmłodniał, zmienił wygląd i sposób poruszania się, ale przede wszystkim zgrzeczniał, co jest dla fanów jak siarczysty policzek wymierzony znienacka. A po drugie: sama gra została pozornie spłycona do poziomu zwykłej platformówki. Co z tego, że rzecz dzieje się na naszym stole czy kanapie, skoro to i tak tylko wiewiórka skacząca radośnie za złotymi monetami? Gdzie tu miejsce dla bossów pokroju The Great Mighty Poo? Gdzie aspekt eksploracyjny? Gdzie przezabawne dialogi wypełnione wulgaryzmami? Tego film nie pokazuje. Nie takiego Conkera chcieli gracze. Oj nie.

 

Kilka linijek wyżej użyłem słowa „pozornie”, bo nie można zapomnieć o tym, że jest to tylko film promocyjny. W tym momencie wiadomo naprawdę niewiele. Jaki okaże się finalny produkt pokaże czas, jednak nie można oprzeć się wrażeniu, że jest to bardziej technologiczne demo pokazujące HoloLens w akcji, niż gra, na którą warto będzie wydać ciężko zarobione pieniądze i która spełni oczekiwania graczy.

0 osób dodało komentarz
9osób uważa ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

PiecholPiecholGra odkąd pamięta. Prawdziwy pasjonat gier wideo. Bardziej narratywista, niż ludolog, jednak nie przejdzie obojętnie obok żadnej gry wartej uwagi. Fanboy konsol wszelakich, sporadycznie grywa też na innych sprzętach. Marzy o tworzeniu gier.
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]