Grupa naukowa American Psychological Association (APA) opublikowała dość ciekawy raport. Chodzi tu o brutalność zawartą w grach i jej wpływ na zachowanie w realnym świecie. Spokojnie, według APA interaktywna rozrywka nie jest czynnikiem napędzającym kryminalne zdarzenia. Brakuje na to twardych dowodów.
Mimo to wirtualne harce (w naprawdę krwistym wydaniu) mogą wpływać na nasze zachowanie. Pokazują to liczne badania, analizy - tworzone na przestrzeni ponad dwóch dekad. Ponoć zmniejsza się nasza wrażliwość na efekty prospołeczne. Częściej decydujemy się na agresywne zachowanie. Brakuje nam empatii – nie potrafimy wyrazić sprzeciwu, w odniesieniu do pojawiającej się przemocy.
APA zwraca uwagę na naprawdę istotne rzeczy. W naszym świecie znajdziemy wiele czynników ryzyka (pojawienie się agresji, nieuzasadnionej przemocy). Cała wina nie powinna zostać zrzucona na gry. Dodatkowo twórcy wirtualnej rozrywki muszą popracować nad lepszym dopasowaniem tworzonych treści do przewidywanego wieku odbiorcy (kategoria wiekowa itd.). Dodatkowo rodzice powinni kontrolować – wpływać na ilość przemocy wpompowywanej w ten czy inny tytuł.
Moim zdaniem rozdzielenie odpowiedzialności to coś sensownego. American Psychological Association naprawdę rozumie temat i wyciąga właściwe wnioski. Nikt nie robi z gier kozła ofiarnego, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością. Natomiast same wnioski nie wydają się jakoś kontrowersyjne. Wszak sceny z gier rzeczywiście mogą wspomagać proces oswajania się z przemocą. Oddzielenie wirtualnych zdarzeń od realnego życia to coś kluczowego. Musimy pamiętać, że gra jest przede wszystkim źródłem rozrywki. Nigdy nie budujmy systemu wartości – nie kształtujmy wzorców zachowań na podstawie komercyjnego produktu.
Źródło: PSLS.net, Gamasutra
4 Komentarze
W telewizji mamy to samo. Pamiętam jak 15 lat temu w godzinach wieczornych, ciężko było zobaczyć film wyjątkowo brutalny a dziś o 18 lecą gole cycki w programach o operacjach a krew leje się wodotryskami. Wydaje mi się za całe społeczeństwo zdążyło się już przyzwyczaić do wszechobecnej przemocy i gry noc tu raczej nie zmieniają.
15 lat temu mogłeś sobie spokojnie od 20 oglądać brutalne filmy, nie wiem nad czym płaczesz. I co maja nagie piersi do przemocy, ciśnie cie na mordowanie jak kawałek ciała zobaczysz? Jeśli tak to może zacznij od siebie pls :)
Nic nie płacze. Skąd te wnioski? I serio nie kojarzę żeby kiedys o 20 Robocop lecial o brutalnieszych rzeczach nie wspominając. A o cyckach tak dla kolorytu napisałem :-)
Meh jesteś kejter?