Kto by pomyślał, że Ubosoftowi uda się ubiec ekspertów w dokonaniu odkrycia.
Jak zapewne słyszeliście kilka dni temu odnaleziono tajną komnatę w Piramidzie Cheopsa. Jak się okazało owa lokacja była w najnowszym Assassin's Creed od dawna.
Archeologodzy dzięki najnowszej technologi bez bezpośredniej ingerencji udowodnili istnienie ukrytego pomieszczenia. Co prawda nie da się do niego na ten moment dostać, ale według różnych opinii mają się tam znajdować cenne artefakty lub rzeczy związane z obrzędami pogrzebowymi.
Historyk zajmujący się serią o Assassynach przyznał, że teorie Jeana-Pierre'a Houdina dotyczące m.in. dwóch tajnych komnat węwnątrz Wielkiej Piramidy są jak najbardziej prawdziwe. Z tego powodu postanowili... umieścić je w Origins. Mało tego - byli przekonani, że odpowiednie osoby prędzej czy później dokonają takiego odkrycia i chcieli, by gracze byli pierwszymi.
W przeciwieństwie do realnych odpowiedników pomieszczeń tutaj możemy się bez problemu dostać, przechodząc przez szczelinę w ścianie znajdującą się w Królewskiej Komnacie.
Wizję grafików Ubisoftu możecie podziwiać na poniższym obrazku:
0 Komentarzy