Angry Birds 2 lepsze od Angry Birds?

Mex - 
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy
Angry Birds 2 lepsze od Angry Birds? - gamedot.pl

Po wielkim hicie jakim stała się gra Angry Birds, producenci postanowili pójść o krok dalej i stworzyć kolejną wersję epickich, wściekłych ptaszków, czyli Angry Birds 2. W grę będzie można niebawem zagrać tutaj. Postanowiliśmy się jej przyjrzeć bliżej. Sprawa jest o tyle ciekawa, że prasy ta gra nie ma zbyt dobrej. Więcej jest nawet głosów, twierdzących, iż Angry Birds 2 psuje obraz pierwszej części i nie jest tym, czego spodziewali się fani. Pomimo tego - 20 milionów pobrań na urządzenia mobilne (w ciągu tygodnia!) musi robić wrażenie.

 

Jakie są plusy i minusy gry Angry Birds 2?
Sukces pierwszej części sprawił, że nadal jest to gra czysto rozrywkowa, a przede wszystkim prosta. Pojawiło się wiele nowych opcji, jak np. możliwość wybrania koloru "własnego ptaszka" zanim oddamy pierwszy strzał. Wizualnie jest lepiej niż w poprzedniej części. Mamy tutaj ruszające się kwiatki, wiatraki i przeróżne portale. Twórcy obiecywali dużo więcej poziomów, niż w pierwowzorze. Jak to zwykle w takich przypadkach bywa, mają być bardziej ekscytujące, z mocniejszym naciskiem na dobrą zabawę, a jednocześnie bardziej przystępne. Nowością ma być losowy wybór poziomu po stracie życia. Choć nie wiem czy można to akurat zapisać po stronie plusów.

 

 

A jakie mamy minusy? Jest jeden, ale spory. Mikropłatności. Można odnieść wrażenie, że jest to typowa gra typu pay2win. Wyłudzanie pieniędzy od gracza, aby ten mógł w pełni cieszyć się grą, pogrzebało już niejeden tytuł. Czekaj pół godziny aby pograć godzinkę lub wykup doładowanie. Słabo.

 

Póki co, minusy często biorą górę nad pozytywami. Znaczna część środowiska Angry Birds (jeśli o takowym można mówić) jest negatywnie nastawiona do tego tytułu i... trudno się dziwić. Piękna grafika i ulepszony gameplay to nie wszystko, a mikropłatności wzbudzają jedynie niesmak.

 

 

 

 

0 osób dodało komentarz
2osoby uważają ten artykuł za ciekawy

0 Komentarzy

MexMex

Podstępny gamedotowy kowboj, który uwielbia szybkie strzelaniny i głośne samochody (albo na odwrót). Kiedy byłem mały chciałem być Popeyem, zostałem jednak redaktorem bo nie lubię szpinaku. Złapałem wszystkie gołębie w GTA IV.

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]