Nie wiem czy wiecie, ale YouTube ogólnie nie jest dochodowym biznesem. Największy serwis wideo świata pochłania tyle zasobów Google'a, że utrzymywanie go i zarządzanie reklamami (oraz dzielenie się nimi z twórcami) pochłania niemal całe zyski i jego właściciele wychodzą przy nim „na zero”.
Od kiedy jednak YouTube postanowiło wejść w streamowanie gier sytuacja powinna ulec zmianie, bo gracze to wciąż główna siła w Internecie.
Opcja ta dość szybko pojawi się też w PlayStation 4. Zapowiadana już aktualizacja systemu do wersji 3.00 ma przynieść właśnie możliwość streamowania swojej gry poprzez YouTube (obecnie można to robić tylko przez Ustream i Twitch). Inną istotną sprawą jest to, że będzie można bezpośrednio z konsoli wrzucać 10-sekundowe wideo na Twittera.
Aplikacja i strona YouTube Gaming ma wystartować na dobre pod koniec lata. Wtedy Twitch nareszcie będzie musiał zmierzyć się z poważną konkurencją.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
1 Komentarz
Twitch ma problem z cyckami i dającymi się poniżać dziewojami