Zalman to dobrze nam już znany producent, który do tej pory swoimi produktami nie zawiódł naszych oczekiwań. Koreański producent jest głównie znany ze świetnych i tanich bud komputerowych, produktów gamingowych i oczywiście zasilaczy.
Pierwsze wrażenie
Cóż w tym aspekcie nie mam zbyt dużo do powiedzenia. Pudełko wygląda ok, jego zawartość niczym specjalnym się nie wyróżnia. Jest kabel zasilający jest instrukcja, jest zasilacz, są śrubki.
Specyfikacja:
- Model: ZM500-LX
- Moc: 500W
- Typ: ATX 12V ver. 2.3
- Wymiary: 140x150x86mm
- Napięcie zasilania: 200 ~ 240VAC ± 10%
- Prąd wejściowy: 5 A
- Zakres częstotliwości wejściowej: 50-60Hz
- PFC: Aktywne
- Sprawność: 84% (typowe obciążenie 230V)
- Zabezpieczenia: OVP/UVP/OCP/SCP/OPP
- Wentylator: 120 mm
- Podłączenie: M/B 20 + 4 piny x 1, CPU 4 piny x 2, PCI-e 6+2 piny x 1, PCI-e 6 Pin x1, SATA x 6, Molex 4 piny x4, Fdd 4 piny x 1
Budowa i jakość wykonania
Urządzenia koreańskiego producenta cechują się bardzo dobrą jakością wykonania, nie inaczej jest z opisywanym zasilaczem.
Za chłodzenie odpowiada 12cm wentylator, który spełnia pokładane w nim nadzieje.
Zasilacz przystosowano do SLI, a więc uda nam się za pomocą kabli podłączyć dwie średniej klasy karty graficzne. Złącz oczywiście jest sporo, ale kable są trochę za krótkie, i montaż przy wielkich obudowach jest bardzo problematyczny.
Według producenta mocną stroną konstrukcji ZM500-LX jest pojedyncza linia +12V i 37A a więc otrzymujemy 444W. Właśnie z tej linii zasilane są najbardziej prądożerne podzespoły, takie jak procesor czy karta graficzna.. W konstrukcji Koreańczyków zastosowano jedną linię +3,3V 18A oraz jedną linię +5V 15A. Łącznie do dyspozycji mamy 500W mocy.
Testy etap pierwszy
Nasza metodologia testowa, została podzielona na dwa osobne testy. Pierwszym etapem było sprawdzenie okablowania w naszej redakcyjnej obudowie Be Quiet Silent Base 600. Zasilacz podpinaliśmy pod:
Procesor: Intel 6700k
Płyta Główna: MSI Z170 M5
Ram: HyperX 16 GB DDR4 3200 MHz
Dysk: Samsug Evo 850 1 TB
Dysk: WD Blue 1TB
Monitor: Acer BX34
Karta Graficzna: GF 1070
Powiem wam szczerze, że tak jak przypuszczałem od samego początku okablowanie okazało się za krótkie, i miałem duże problemy z podłączeniem wszystkiego do kupy. Ostatecznie po podłączeniu całości kabel zasilający procesor wkręcał mi się w system chłodzenia...
Testy etap drugi
Drugi etap zakłada sprawdzenia napięć, jakie występują w zasilaczu, za pomocą specjalnego watomierza.
Napięcia mieściły się w normie ATX nawet pod sporym obciążeniem. Różnica pomiędzy napięciem w spoczynku, a podczas obciążania była spora. Napięcie spadło na liniach +12V oraz +3,3V, odrobinkę wzrosło na +5V.
Podsumowanie
Zasilacz Zalmana to dobry wybór, ze względu na cenę i jakość wykonania. Napięcia pozostają w normie ATX, największą wadą są za krótkie kable i brak certyfikatów 80+. Gracze przymierzający się do zakupu 1050 bądź 1060 będą zadowoleni.
0 Komentarzy