Testujemy aplikację do lokalizowania telefonu ikol X - Test

03
Darius

W czasach, gdy wujek Google zbiera o nas informacje na każdym kroku, wydawać by się mogło, że aplikacja do lokalizacji smartfona jest niepotrzebna. Program ikol X udowadnia, że to błędne myślenie i pomaga w monitorowaniu pozycji telefonu. Do czego zaś służy tak naprawdę? Po prostu, wykorzystuje nadajnik GPS w smartfonie i umożliwia bieżące sprawdzanie jego pozycji na mapie.

Pierwsze kroki z ikol X

Po zainstalowaniu aplikacji ze sklepu Google Play musimy założyć konto, co trwa raptem chwilę, ot podajemy adres e-mail, numer telefonu, takie tam. Po zalogowaniu ikol X poinformuje nas o tym, że musimy uwzględnić działanie programu w ustawieniach zoptymalizowanego zarządzania energią smartfonu i wio.

 

W głównym menu aplikacji mamy informację o tym, że działa ona w tle oraz dostęp do ustawień GPS, alarmu SOS, a także możemy przejść do systemu ikol oraz skorzystać z wtyczek społecznościowych. W ustawieniach samej aplikacji decydujemy tylko o włączeniu lokalizacji telefonu, wykrywaniu ruchu i podłączenia do sieci Wi-Fi.

Warto dodać, że system lokalizacji ikol traktuje nasz smartfon jako osobny lokalizator. Dokładnie tak, telefon jest wyłącznie nadajnikiem i cała magia infrastruktury ikol polega na internetowych zabawach.

Pora na magię

Prawdziwą użyteczność aplikacji ikol X widzimy dopiero, gdy wejdziemy w panel systemu ikol za pomocą przeglądarki internetowej. Możemy to zrobić z poziomu telefonu, ale jest to nieco bezsensowne, gdyż w końcu to jego pozycję chcemy poznać, prawda? Zatem, logujemy się na stronie system.ikol.pl i widzimy z ilu lokalizatorów obecnie korzystamy.

Panel systemu ikol pozwala na skonfigurowanie konta, zarządzanie lokalizatorami i inne bardziej zaawansowane opcje, które nie są nam szczególnie potrzebne, jeśli używamy systemu do lokalizacji naszego własnego telefonu lub urządzenia, z której korzysta bliska nam osoba.

 

 

Zmierzając do sedna, po wejściu na stronę systemu i zalogowaniu doń, klikamy na odpowiedni panel, by zobaczyć na mapie pozycję naszego lokalizatora lub lokalizatorów. Ot, cała filozofia.

Wiem, o co chcecie zapytać, jak z dokładnością? Otóż, wszystko zależy od jakości nadajnika w naszym smartfonie i od tego, gdzie się on znajduje. Na otwartej przestrzeni ikol X podaje lokalizację szalenie dokładnie, jeśli zaś smartfon znajduje się w pomieszczeniu, w domu jednorodzinnym czy w bloku - jest nieco gorzej. Czasem system zaskakująco dobrze odczytuje pozycję smartfona, a czasem jego wskazania traktować trzeba raczej jako wskazówki niż w pełni wiarygodne dane.

Możliwości online

Za pomocą panelu na stronie internetowej możemy na bieżąco monitorować pozycję lokalizatora/smartfona, prześledzić trasę jaką ostatnio pokonał, a nawet śledzić jego dalszy ruch i wycentrować go na mapie. Mamy też dostęp do ostatniej zarejestrowanej pozycji wraz ze wskazaniem godziny, o której pobrany został pomiar.

 

 

To jednak nie wszystko, w bardziej zaawansowanych opcjach możemy zdefiniować obszary ruchu, po których system wyślę nam alert czy pobrać raporty z prowadzonej lokalizacji. Innymi słowy, do sprawdzania lokalizacji smartfona - system nadaje się bardzo dobrze, ale jego możliwości są znacznie bardziej rozbudowane.

Wyobraźmy sobie bowiem, że dysponujemy małą flotą pojazdów. Ot, mamy trzy Fiaty Panda, które rozwożą pizzę w mieście i nie jesteśmy do końca przekonani, że nasi pracownicy przemieszczają się wyłącznie od punktu A do punktu B. Chcąc sprawdzić ich trasy mamy dwie opcje w ramach systemu ikol.

Pierwsze rozwiązanie, dla bardziej zaawansowanych, o głębszych portfelach, to zainwestowanie w moduły lokalizacyjne w pojazdach. Świetne i niezawodne rozwiązanie. Drugą opcją jest podpięcie służbowych smartfonów pracowników do systemu ikol, dzięki czemu w oknie przeglądarki, w panelu kontrolnym widzimy na bieżąco, kto i gdzie się aktualnie znajduje.

Komu ikol X może się przydać?

Czy ikol X to aplikacja dla wszystkich? Hmm, nie. Jeśli mamy jeden telefon to jest nam właściwie niepotrzebna. Owszem, może się przydać do namierzenia zgubionego lub skradzionego smartfona, ale ten zgubiony namierzymy bezpośrednio z wujkiem Google, a tego skradzionego i tak nie odzyskamy, bo służbom mundurowym nie będzie się chciało wszczynać postępowania.

Jeśli jednak, mamy dziecko, które ogarnia już smartfony i ma własny telefon - dobrze jest zainstalować mu tę aplikację, gdyż zawsze będziemy mogli sprawdzić, gdzie jest i dlaczego spóźnia się z powrotem ze szkoły. Rozwiązanie to pomoże również w życiu drobnych przedsiębiorców oraz zazdrosnych małżonków, choć zakładamy, że takie intencje twórcom ikol X nie przyświęcały.

Reasumując, jeśli kiedykolwiek żałowałeś, że nie potrafisz namierzyć swojego lub czyjegoś smartfona - ikol X jest dla Ciebie doskonałym rozwiązaniem. Jeśli zaś nie żałowałeś, warto sprawdzić tę aplikację tak czy inaczej, gdyż w niektórych sytuacjach bywa zaskakująco przydatna, a użytkownicy wykorzystują ją do najróżniejszych zadań.

O autorze
DariusDarius
881 2

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]