Koreańskiej marki i jej produktów raczej przedstawiać nie trzeba. Każdy mniej lub bardziej obyty w komputerach kojarzy obudowy oraz chłodzenia firmy Zalman. Jednak to, że próbuje ona sił także w segmencie akcesoriów PC dla nas Polaków jest pewną nowością. Ponoć headsety tego producenta znajdują zainteresowanie w różnych krajach UE.
Wygląd i wykonanie headsetu
Sprzęt nabywamy w dużym estetycznym opakowaniu, gdzie wszystko chroni kartonowa wytłoczka. Prócz headsetu znajdziemy przewód do ładowania, nadajnik USB oraz biały pokrowiec na słuchawki.
Sprzęt prezentuje się ciekawie, swoim wzornictwem nawiązując trochę do słuchawek studyjnych z lat 70. albo 80. Co do koloru beżowego można dyskutować, czy pasuje do gamingowego headsetu acz nam osobiście nie przeszkadza. Jest to miła odmiana w oceanie czarnych konstrukcji, nakrapianych przez RGB.
Jeśli idzie o świecidełka ZM-HPS800W takowych nie ma (w sumie na plus), a jedynie delikatną diodę u nasady mikrofonu sygnalizującą w jakim trybie działają słuchawki: gry, film lub muzyka.
Wymiary headsetu wynoszą 196 x 93 x 211 mm. Całość wykonano głównie z tworzywa sztucznego, co można też wywnioskować po wadze wynoszącej około 350 g. Ogólną jakość wykonania oceniamy pozytywnie. Do samego spasowania elementów także nie ma, jak się przyczepić. Do produkcji otuliny pałąka i nauszników użyto wygodnej ekoskóry. Słuchawki solidnie przylegają do głowy, acz nie uciskają zbytnio. Dzięki temu niepowodują dyskomfortu nawet jeśli nosimy okulary.
Zarządzanie słuchawkami znajduje się po lewej stronie. Kolejno zobaczymy włącznik, przewijanie utworami, pokrętło głośności i na samym końcu port USB-C. Służy on wyłącznie do ładowania wbudowanej baterii o pojemności 800mAh. ZM-HPS800W nie mają opcji, aby podłączyć fizycznie po kablu do źródła.
Użytkowanie i odsłuch ZM-HPS800W
Ładowanie słuchawek realizujemy poprzez podłączenie ich do portu USB w komputerze, konsoli albo zewnętrznej ładowarki np. telefonu. Proces zajmuje tyle ile uzupełnienie baterii w przeciętnym smartfonie. Po tym można liczyć na nieco ponad 25 godzin odsłuchu, acz oczywiście wszystko zależy od preferowanej głośności.
Parowanie odbywa się na dwa sposoby. Jednym jest bluetooth, co pozwala łączyć słuchawki z niemal dowolną liczbą sprzętów łącznie z telefonami. Wzięci gracze będę pewnie preferować alternatywę w postaci łączności 2.4 Ghz. W tym celu mamy nadajnik wpinany do gniazda USB-A. Dział bez zarzutu z PC na bazie Windows 10 oraz konsolą PlayStation 4 Pro – sprawdziliśmy.
Nadajnik jest na tyle pękaty, że do konsoli nie moglismy go podłączyć z frontu, zatem musiał powędrować na tył. W przypadku środowiska Microsoft nie instalujemy żadnego dodatkowego oprogramowania. Zmiany w pracy słuchawek nanosimy przyciskami umieszczonymi na obudowie (są wielofunkcyjne). Na początku jest to mało intuicyjne, zwłaszcza że włączenie i wyłącznie wymaga przyduszenia przycisku on/off na prawie dziesięć sekund.
Na pokładzie zainstalowano przetworniki o średnicy 40 mm. Producent podkreśla obecność wirtualizacji dźwięku 7.1 dla 2.4 GHz i bluetooth. Kolejne czym chwali się Zalman to uwzględnienie hybrydowej aktywnej redukcji szumów. Jeśli idzie o brzmienie ZM-HPS800W podążają utartym szlakiem większości producentów słuchawek eksponowania tonów niskich, kosztem pozostałych pasm. Pomiędzy poszczególnymi trybami (gry, film, muzyka) są słyszalne różnice, acz raczej subtelne. Istotnym jest, że headset gra dynamicznie i całkiem przestrzennie, nie zbijając wszystkich dźwięków w jedną akustyczną papkę.
Podczas grania pozwala ogarnąć sytuację wokół nas, gdy próbujemy łowić dźwięki z tła. Jego potencjał sprawdziliśmy między innymi w Battlefield 2042. Muzycznie czy filmowo, jeśli poszukujecie rozrywkowych słuchawek to ZM-HPS800W powinien się sprawdzić. Natomiast po drugiej stronie spektrum mamy jeszcze mikrofon. Możemy powiedzieć tyle, że działa i do szybkiej komunikacji na Discord sprawdza się dobrze.
Podsumowanie
Zalman ZM-HPS800W w stosunku do wcześniejszych słuchawek tego producenta to na pewno właściwy kierunek. Jakość wykonania oraz brzmienie stoją wyżej w porównaniu do poprzedników. Doceniamy też brak konieczności instalowania aplikacji na komputerze, ale z drugiej strony szkoda, że nie ma opcji odsłuchu po podłączeniu słuchawek fizycznie do danego urządzenia (wtyczką jack 3.5 mm albo USB). Z uzyskanych informacji wynika, że cena tych słuchawek w przeliczeniu oscyluje w granicy 280 zł. Jeśli szukacie headsetu poniżej trzystu złotych myślę warto brać ten produkt pod uwagę.
0 Komentarzy