Test chłodzenia Zalman Reserator 5 Z24 oraz Z36 - Test

00
TommyLee

Zalman nie daje o sobie zapomnieć. Na rynku pojawiły się dwie autorskie konstrukcje chłodzenia wodą w dwóch wariantach kolorystycznych. Co więcej, produkty nie bazują na licencji Asetek. Szok, jeśli weźmiemy pod uwagę spory klub marek korzystających z pomp projektu firmy o duńskim rodowodzie.

Co w zestawie?

Pod lupę trafiły dwa chłodzenia w kolorze białym: Reserator 5 Z24 oraz Reserator 5 Z36. Oba produkty dostępne są także w wariancie czarny. Zależnie od wybranego koloru chłodzenia drobne elementy, jak choćby śrubki czy kołnierz przykręcany do postawy bloko-pompy, także różnią się barwą - mogą być czarne lub srebrne. Lubimy takie przywiązanie do detali.

zalman reserator

Ogólną zewnętrzną specyfiką chłodzenia nie różnią się od konkurencyjnych rozwiązań spod bandery NZXT, Cooler Master albo Fractal. Prawdziwa ciekawostka ukrywa się w środku. Zastosowana konstrukcja pompy z dwoma wirnikami to autorski projekt Zalmana, gdzie inżynierowie podkreślają większą sprawność i żywotność urządzenia niż u konkurencji. Drugim elementem odpowiedzialnym za chłodzenie procesora są wentylatory ZE 1225ASH. Bazują one na łożysku EBR a ich żywoność oszacowano na 50.000 godzin, co w przybliżeniu daje ponad siedemnaście lat pracy po osiem godzin dziennie. Jak zawsze marketingowcy lubią przechwalać się dużymi liczbami.

zalman akcesoria

W każdym zestawie znajdziemy elementy montażowe dla podstawki LGA 115X, LGA 1200, LGA 2011, LGA 2066, AM3 i AM4. Dla LGA1700 części montażowe dodano później (Alder Lake debiutował po premierze Zalmana). Oba testowane produkty nie uwzględniają wparcia oraz TR4. Oprócz tego chłodzenia otrzymują rozgałęźnik PWM dla wentylatorów oraz główny przewód zasilający zintegrowany z wtyczką ARGB 5V. Do tego nie poskąpiono pasty termoprzewodzącej w postaci całej tubki ZM-STC8.

Montaż chłodzenia

Zasadniczo zamontowanie Z24 oraz Z36 nie jest przesadnie skomplikowane i można to zrobić nawet nie sięgając po instrukcję. Warto podkreślić, że niemal wszystkie elementy montażowe wykonano z metalu, co tylko dobrze świadczy o producencie. Problematyczny jest niestety etap nakładania bloko-pompy na procesor. Dla przykładu w rozwiązaniach licencjonowanych przez Asetek pompę nakładamy na gwinty unieruchamiające pompę w jednym miejscu, na co później wędrują zabezpieczające nakrętki. W przypadku chłodzenia Reserator nie ma takiego ugodnienia. W efekcie, gdy staramy się przykręcić śruby (doposażone w sprężyny dystansowe), chłodzenie ślizga się w każdą stronę. Należy uzbroić się w cierpliwość, ale najbardziej przyda się druga para rąk do pomocy.

zalman

Jeśli idzie o resztę akcesoriów to nie ma problemu i szybko ogarniemy temat, szczególnie kiedy weźmiemy pod uwagę brak RGB dla wentylatorów. Jednocześnie pompę nie musimy zasilać osobno z końcówki SATA wpinanej do zasilacza. Wystarczy wtyczka 4-pin PWM a RGB na pompie organizujemy korzystając z trzy-pinowego standardu ARGB 5V.

Porównanie Reserator5 Z24 i Z36

Chłodzenia powędrowały na sześciordzeniowy procesor Intela i5-11600K uzbrojony w hyperthreading. CPU działał z lekko podkręconymi parametrami (taktowanie rdzeni i napięcie). Zarządzanie obrotami pompy i wentylatorów pozostawiliśmy płycie głównej. Poniższe rezultaty prezentują się następująco:

reserator benchmark

Względem temperatur nie ma żadnych zastrzeżeń. Radiatory o identycznym rozmiarze autorstwa NZXT reprezentują wartości wyższe o średnio 5-6 stopni.

Akustycznie natomiast sprzęty pozostawiają nieco do życzenia – 44dB pod pełnym obciążeniem dla Z24 to naprawdę sporo. Z36 był jeszcze głośniejszy. Do tego, jeśli przybliżymy ucho, wyraźnie słyszymy działanie pompy. Pewnie dlatego, ponieważ pod pełnym obciążeniem CPU pracowała ona na 70% swojego potencjału.

zalman

Do pełnej satysfakcji należy poświęcić trochę czasu na konfigurację chłodzenia Reserator 5. Szczególnie jeśli priorytet mają nie tylko niskie temperatury ale i cisza. Ponieważ sprzęt nie podłączamy do komputera przez interface USB, co oznacza brak dedykowanego software. W tym wypadku musimy polegać na możliwościach posiadanej płyty głównej, co zasadniczo zaliczmy na plus. Nie trzeba dodatkowo zaśmiecać Widnows kolejnym softem :)

Finalnie sięgamy po stosowną aplikację mobasa lub nurkujemy do BIOS. W obu przypadkach można osiągnąć zadowalające rezultaty bez konieczności zbytnich kompromisów w kwestii temperatur. Przykładowo w grach spokojnie można zejść do poziomu ~34dB, co należy uznać za zadowalający wynik. Pod pełnym obciążeniem usykamy nawet ok. 38dB kosztem co najwyżej trzech lub czterech stopni.

Czy Reserator daje radę?

Oba chłodzenia wyceniono na odpowiednio sto i sto trzydzieści dolarów. Mimo dorodnych mankamentów wydaje się to uczciwa oferta, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę ogólny potencjał
obu AiO. Finalnie do rozstrzygnięcia pozostaje kwestia estetyki i wzornictwa, ale to musi już ocenić każdy indywidualnie. Ponoć o gustach i guścikach się nie dyskutuje.

  • Plusy
  • Solidnie wykonane chłodzenie,
  • Jakość materiałów,
  • Przywiązanie do detali w kwestii estetyki,
  • Potencjał na polu akustyka-temperatury
  • Minusy
  • Bez kalibrowania przeraźliwie głośne AiO
  • Irytujące schody na finalnym etapie montażu
O autorze
TommyLeeTommyLee
1625 0

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]