Kiedy dowiedziałem się, że na rynku istnieje telefon o nazwie Innos musiałem go zdobyć i sprawdzić czy Pirania nie zmieniła branży porzuciła Elexa i nie zaczęła robić smartfonów. Okazało się, że oba podmioty nie mają ze sobą nic wspólnego, a więc Gothica i Risena w pakiecie do telefonu nie dostaniemy. Bez obaw w środku jest sporo smakowitych nowości.
Największą zaletą omawianego smartfona jest fakt posiadania dwóch baterii, jedna zamontowana jest na stałe drugą możemy dołożyć (2480 mAh, 3520 mAh). Z racji profilu naszego portalu katowaliśmy obie niemiłosiernie grając w wymagające tytuły. W moim przypadku baterie wytrzymały, aż dwa dni. W moim przypadku Innos wytrzymał dwa dni, najczęściej używałem go w drodze do powrotnej z pracy siedząc w autobusie czy tramwaju.
Specyfikacja:
- 8-rdzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 615 o taktowaniu 1,5 GHz
- 3 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej + slot na karty microSD
- Aparat OmniVision 16 Mpix (tył) z podwójną diodą LED i 5 Mpix (front)
- 5,2-calowy ekran o rozdzielczości FullHD IPS (1920x1080) pokryty szkłem Gorilla Glass 3
- Dual SIM (3G i LTE)
- Dwie baterie 3520 mAh i 2480mAh
Zawartość magicznego pudełka
Urządzenie dotarło do mnie w pomarańczowym, ładnie wykonanym pudełku. Oprócz samego telefonu w środku znalazłem ładowarkę kabel USB-USB C oraz dodatkową baterie.
2 baterie = ciężka sprawa?
Za dłuższym czasem działania na baterii w parze idą większe wymiary i waga. Innos na tym tle wypada średnio - nie ma się, co dziwić, ciężko zmieścić takie parametry w małych gabarytach. Telefon ma 12mm grubości, waży 188 gramów. Czy to dużo czy mało sami musicie wiedzieć... Dla porównania mój LG G5 waży tylko 159 gram, czułem różnicę wynikającą z przesiadki nawet bardzo.
Innosie pobłogosław nas swą mądrością
Przód urządzenia nie ma przycisku sterującego, ciężko się przyzwyczaić, ale po kilku chwilach jakoś dawałem radę. Na przedzie zamontowano 5 Mpix kamerę do selfie i głośnik. Zdjęcia, które wypluwa wyglądają tylko średnio. Obojętnie, w jakim oświetleniu byśmy ich nie robili jest tylko średnio.
Na lewym boku znajduje się klawisz odpowiadający za sterowanie głośnością a na prawym przycisk do wybudzania telefonu
Na tyle spotkamy16 Mpix aparat wraz z diodą doświetlającą. Ten jest całkiem niezły, pomimo ubogiego wachlarza opcji w aplikacji aparatu, da się zrobić naprawdę dobre zdjęcie. Nie ma szumów, zdjęcia są soczyste pełne kolorów. Z filmami wideo jest podobnie, autofocus łapie super szybko, obraz natomiast oferuje dobre odwzorowanie kolorów.
Moc jest w nim wielka?
Pomimo całkiem nieźle wyglądającej specyfikacji telefon działał bardzo średnio. Wyniki uzyskiwane w testach były bardzo dobre, ale jakoś tak wszystko wydawało mi się zamulone. Przyczyną może być kiepski stan sampla testowego. Widać, że wiele bezimiennych istot wykorzystywało go do walki z Beliarem.
Tak jak wspomniałem wyniki są zaskakująco dobre.
Topowym Samsungiem nie jest, ale w zupełności wystarcza, co więcej nie trzeba ciągle łazić z powerbankiem, czy inną ładowarką, bo nawet przy dużym obciążeniu baterie dadzą spokojnie radę.
Jak wygląda sytuacja w grach?
Nie będę ukrywał, że większą część testów poświęciłem na granie w różne tytuły. Od Wota Blitzz po Hitmanie Go kończąc. Pomimo tego, że nie dorównywał mocą mojemu G5 dostarczał mi więcej godzin zabawy, a wszystko przez system dwóch baterii. W gry grało się dość płynnie w Wocie średnio miałem około 45 klatek, w Hitmanie 35, a w bardzo wymagającym Asphalt 8 od 34 do 42.
Werdykt
Za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy smartfon, który powinien zadowolić każdego gracz, wszak tylko on jest w stanie sprostać wyzwaniu i pozwolić na wielogodzinną zabawę. Na plus niezły aparat, częstotliwość pojawiania się aktualizacji systemu, wejście USB typu C oraz niezły wyświetlacz. Na minus średni design i fakt tego, że w tej cenie jesteśmy w stanie kupić coś lepszego. Jeżeli zależy wam na pojemnej baterii Innos D6000 będzie świetnym wyborem.
1 Komentarz
Niedługo dojdzie dołączany modół "Oko Innosa - zdjęcia lepsze niż lustrzanką" xD.