Dream Machines DM2 - test ergonomicznej myszki dla graczy - Test

012
Darius

Pierwsze wrażenie

W czarnym opakowaniu z okienkiem i odrobiną czerwieni schowała się nasza dzisiejsza gwiazda. Hej, ale przecież jej kształt coś mi przypomina... Mniejsza z tym. Wracając do meritum: w opakowaniu czekają na nas same bogactwa, mianowicie instrukcja obsługi i komplet zapasowych ślizgaczy! 

Specyfikacja:

- sensor optyczny: Pixart PMW3310DH,
- zakres dpi: 400, 800, 1600, 3200, 5000,
- polling rate: 1000Hz,
- maksymalna szybkość ~3.3m/s (wg specyfikacji sensora),
- pleciony kabel o długości ~1.85m,
- 7 przycisków + scroll,
- pod dwoma głównymi przyciskami - przełączniki Omron,
- plug & play,
- wymiary: 130 x 85 x 38mm, waga ~94g (bez kabla)

Co w Nao... DM 2 siedzi

Kształt DM2 COMFY pozwala na trzymanie myszki godzinami, i to bez jakiegokolwiek zmęczenia. Ale czy my już przypadkiem nie poznaliśmy myszy, która też spełnia te warunki i wygląda identycznie? Oczywiście mowa tu o Mionixowym Naosie. Myszki wyglądają niemal tak samo, z oczywiście kolosalnymi różnicami w materiałach, jakich użyto do ich wykonania... z przewagą na korzyść Mionixa, rzecz jasna. DM pokryta jest gładkim, gumo-podobnym materiałem. Ten jest bardzo solidny oraz przyjazny w dotyku, ale ten Mionixowy jest zdecydowanie lepszy.

Gryzoń DM posiada specjalny ergonomiczny kształt, umożliwiający trzymanie dłoni tylko i wyłącznie palmem, wraz z ułożeniem palców w systemie 1+2+1+1 (tylko dla praworęcznych). Warto zaznaczyć, że całość waży zaledwie 94 gramy (bez kabla). Gryzonia wyposażono w siedem przycisków: dwa główne, dwa boczne znajdujące się po lewej stronie, dwa do przełączania profili dpi, no i jeden na scrollu. Z jakością przycisków jest różnie, a najsłabiej wypadają te boczne, które mają wielkie szpary i działają kiepsko. Ich wykonanie pozostawia wiele do życzenia.

Spód wygląda OK, choć ślizgacze teflonowe dopiero po paru dniach rozwinęły swój optymalny ślizg, na początku zaś działały zaskakująco słabo. To, co rzuca się w oko, to trochę zniekształcone logo Mionixa umieszczone w pozycji sensora.

Kabel jest całkiem przyzwoity, elastyczny, poprowadzony w solidnym oplocie i zakończony pozłacaną końcówką USB. Jego długość to mniej więcej 190cm, a więc całkiem sporo.

Oprogramowanie

Nie stwierdzono, a więc nie mamy o czym się rozpisywać. Szkoda, bowiem przydałoby się coś do personalizacji przycisków. Bez oprogramowania nie można zmienić ustawień DPI, a wiec jesteśmy skazani na predefiniowane ustawienia producenta. 400, 800, 1600, 3200, 5000 - tak prezentuje się rozrzut DPI. Jest OK.

Testowanko

Zaczynam testy! Poniżej garść statystyk, opisująca możliwości topowego sensora Pixart PMW3310DH.

Interpolacja

Interpolacja to proces tworzenia dodatkowego piksela, który nie istniał początkowo. Tworzenie opiera się na badaniu sąsiednich pikseli i ustawiane jest tak, by utworzony piksel jak najlepiej pasował do przetwarzanego obrazu. Nie występuje na żadnym z pięciu profili.

Prędkość maksymalna

Test ten ma na celu sprawdzenie, jak szybko da się przesuwać mysz po podkładce. W momencie przekroczenia prędkości maksymalnej, jaką może osiągnąć czujnik, ruch dłoni w ogóle przestaje być odwzorowywany, zaczyna być odwzorowywany chaotycznie albo na przykład w trakcie gry zamiast się odwrócić, nagle spoglądamy w niebo albo gdzieś pod nogi.

4.6 m/s to wynik całkiem przyzwoity. Według mnie absolutnie wystarczający do przyzwoitej zabawy.

Predykcja

Predykcja, czyli inaczej przyciąganie kątowe, to zdolność sztucznego przyciągania wskaźnika, zwłaszcza podczas szybkich ruchów, do osi X lub Y. Dzięki temu kreski wychodzą prostsze.  

W DM2 nie występuje.

Jittering 

Jittering to nic innego jak na­głe prze­sko­ki kur­so­ra.

Jak widać, jittering nie występuje.

Akceleracja pozytywna

Brak

Polling Rate

Jest to liczba raportów, dotyczących położenia oraz aktywacji przycisków, jaką nasza myszka wysyła do komputera w ciągu jednej sekundy. Liczba ta jest wyrażana w Hercach (Hz). Wynik w przypadku DM2 to zadowalające 1000Hz.

Subiektywna opinia 

Nawet jeśli jest wyłącznie klonem konstrukcji Mionixa, to nadal grało mi się na DM2 świetnie! Jest bardzo wygodna i precyzyjna. Brakuje personalizacji przycisków, przez co miałem problemy z dopasowaniem jej do moich potrzeb. Początkowo ślizgacze też nie dawały radę, ale po kilku dniach dość częstego użytkowania było już bardzo przyzwoicie. Chwyt był pewny, zabawa przednia. DM2 to mysz bardzo uniwersalna, żaden typ gier nie jest jej straszny.

Podsumowanko

Klon czy nie, ocenę mieć musi. My wystawiamy myszce ósemkę. Dlaczego nie wyżej? Jest kilka wad, które przeważyły: kiepskie wykonanie przycisków bocznych, szybko niszcząca się rolka i najważniejsza - brak oprogramowania. Ale mimo to DM2 jest wygodna, fajnie wyprofilowana i posiada jeden z najlepszych sensorów na rynku. Do tego dochodzą też dobrej jakości kabel i ślizgacze. Czy polecamy? Zdecydowanie tak.

 

  • Plusy
  • Ma topowy sensor
  • Kabel w solidnym oplocie
  • Jest wygodna
  • Jest lekka
  • Gumowana powłoka
  • Cena
  • Ślizgacze są całkiem dobre
  • Zapasowe ślizgacze w zestawie
  • Minusy
  • Ale to już było... Mionix Naos
  • Brak oprogramowania
  • Przyciski boczne są kiepskiej jakości
  • Rolka jest mało wytrzymała
O autorze
DariusDarius
881 2

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]