ADAATA to bardzo dobrze znana polskim graczom marka, która w swoim portfolio posiada wiele tanich i dobrych produktów. Ostatnio otrzymaliśmy szansę przetestowania ich 240GB dysku z pamięcią typu TLC.
Pierwsze wrażenie
Standardowo, jak to bywa w przypadku dysków, fajerwerków nie ma, bo są one pakowane w stosunkowo malutkie pudełeczka. Ale te od ADATY wyglądają ładnie. W środku, oprócz kilku papierków i specjalnej nakładki, nic specjalnego nie ma.
Specyfikacja
Pojemność deklarowana/rzeczywista: 240/~223 GB
Kontroler: Silicon Motion SM2256
Kości pamięci: SK Hynix TLC
Proces produkcji: 19 nm
Odczyt sekwencyjny deklarowany/rzeczywisty: 560/~501 MB/s
Zapis sekwencyjny deklarowany/rzeczywisty: 510/~466 MB/s
Liczba op. na sek. – odczyt deklarowany/rzeczywisty: 75 000/~81 000
Liczba op. na sek. – zapis deklarowany/rzeczywisty: 75 000/~78 000
Wymiary: 100,0 × 69,9 × 7,0 mm
A Ty na co się zdecydujesz?
Tak jak w przypadku wielu innych tego typu urządzeń, model SP550 możemy nabyć w aż czterech różnych wariantach: 120GB / 240GB / 480GB / 960GB. Na jaki się zdecydujemy zależy od naszych upodobań lub zasobności portfela.
Co z tego ma gracz?
Największą korzyścią dla każdego gracza, który zakupi SSD, jest oczywiście szybkość. Ta jest zdecydowanie większa niż w przypadku innych talerzowców. A co z grami? Ładują się szybciej, fpsy rosną - niby nie drastycznie, ale czasami te 5 robi sporą różnice, zwłaszcza przy starszych konfiguracjach.
Testy
W celu sprawdzenia wydajności dysku przepuściliśmy go przez kilka najpopularniejszych benchmarków. Jego wyniki prezentują się następująco:
CrystalDisk Mark
Atto Benchmark
AS SSD Benchmark
HD Tune Pro
Anvil
Wszystkie wyniki zebrane z różnych topowych benchmarków, sugerują jedno: jest tylko dobrze, choć mogłoby być lepiej.
Podsumowanie
Za stosunkowo niewielkie pieniądze otrzymujemy całkiem przyzwoity dysk. Niestety wyniki, jakie uzyskałem, nie są zbytnio satysfakcjonujące. Ale i tak są lepsze, niż każdego dysk talerzowego. Zatem: czy warto? Tak, ale nie oczekujcie fajerwerków!
0 Komentarzy