Acer Predator 15 - test super wydajnego kombajnu dla graczy - Test

015
Darius

Przez długi okres Acer nie za bardzo kojarzył mi się ze sprzętem gamingowym. Zmieniłem zdanie dopiero, gdy na rynku pojawił się Nitro V15. Już wtedy wiedziałem, że Acer pójdzie za ciosem i pokaże światu, na co go stać!  

Pierwsze wrażenie

Drapieżna stylistyka, ciekawie zaprojektowana obudowa, nieziemskie podświetlenie klawiszy, futurystycznie wyglądający system chłodzenia i wielkie logo powodują opad szczęki. Wszystko wizualnie powala. No tak, czasami pozory mylą, ale nie w tym wypadku. Zresztą specyfikacja jest tu równie imponująca, co sama budowa Predatora.

Specyfikacja

- Procesor: Intel Core i7-6700HQ
- Pamięć: 64 GB DDR4-2133 (Dual Channel)
- Ekran: 15,6" (1920 × 1080), TN, matowy
- Układ graficzny: Nvidia GeForce GTX 980M
- Nośnik danych: SSD 256 GB (NVMe) + HDD 2 TB
- Napęd optyczny: Brak
- Wymiary i waga: 391 mm × 300 mm × 38,5 mm, 3,4 kg
- Łączność: Wi-Fi 802.11 b/g/n/ac, Bluetooth 4.0
- Wejścia-wyjścia: 4 USB 3.0, USB 3.1 Type-C, HDMI, DisplayPort, RJ-45, czytnik kart pamięci, audio
- Gwarancja: 2 lata
- System operacyjny Windows 10

Wygląd i jakość wykonania

Jak już wspomniałem we wstępie, cała konstrukcja Predatora wygląda bardzo imponująco. W obudowie wykorzystano tworzywo zawierające około 40% włókna szklanego i tworzywa sztucznego. Całość pokryto gumowatym materiałem, bardzo przyjemnym w dotyku, który oczywiście lubi zbierać odciski - nie obędzie się więc bez szmatki czyszczącej. Zmartwiła mnie za to jakość wykonania krawędzi, bowiem materiał zaczął się kruszyć i odpadać. Ciekawe, co będzie się tam działo po kilku miesiącach użytkowania... Pokrywa ekranu posiada całkiem sporych rozmiarów logo Predator, które jest podświetlane na czerwono. Przy krawędziach znajdują się jeszcze dwa podświetlone na ten sam kolor paski. Zawiasy, które zastosowano, gwarantują stabilne ułożenie ekranu i płynny ruch matrycy. 

Predator to wielka bestia, ważąca aż 3,4 kg. To dużo, ale zważywszy na fakt, iż w środku znajdują się najlepsze podzespoły na rynku, Acer musiał wykombinować jakiś sensowny system chłodzenia całości. I tutaj ciekawostka dotycząca Predatora: otóż posiada on dodatkowy modułowy wentylator, który możemy zamontować z lewej strony urządzenia. 

Co ciekawe, w razie potrzeby zamiast dodatkowego wentylatorka mamy możliwość zainstalowania napędu na płyty.

Czerwone elementy w lewym i prawym dolnym rogu urządzenia to nic innego jak głośniczki. 

Panel główny też zachwyca. Jest bardzo solidny i wytrzymały. Coś mi się zdaję, że wytrzyma sporą ilość rage'u. :D

Złącza

Jest bardzo dobrze, Acer poprawił się względem Nitro V15 i rozmieścił złącza całkiem dobrze. Z lewej strony znajdziemy dwa porty USB 3.0, czytnik kart pamięci oraz pozłacane gniazda audio. Z prawej zaś umieszczono  dwa złącza USB 3.0, jeden port USB 3.1 typu C, gniazdo sieciowe RJ45 oraz dwa wyjścia audio DisplayPort i HDMI. Jest ich dużo i starczy na wszystkie nasze urządzenia.

Klawiatura

Klawiatura Predator ProZone RGB robi wrażenie. Nie ma w tym nic dziwnego, oczekiwania osoby kupującej, która nie wydała małych pieniędzy na sprzęt, są wszak ogromne. Acer podzielił klawiaturę na cztery strefy podświetlenia, które sterujemy za pomocą aplikacji PredatorSense. Dzięki niej mamy też możliwość programowania aż do 15 makr. Przyciski do których przypisywane są makra umieszczono nad klawiaturą - po lewej stronie.

Samo oprogramowanie jest proste i bardzo intuicyjne w obsłudze. Jak wypada klawiatura? Sprawuje się bardzo dobrze. Jest solidna, skok klawiszy jest wyraźny i znakomicie wyczuwalny. Nawet dłuższe obcowanie z Predatorem 15 nie męczyło moich rąk na tyle, żebym musiał robić sobie przerwy. Na koniec warto wspomnieć o tym, że klawisze strzałek oraz WSAD mają wyrazisty czerwony zarys. Fajnie to wygląda, ale praktycznego zastosowania chyba nie ma.

Ekran

Acer Predator 15 posiada matrycę IPS o przekątnej 15,6 cala i rozdzielczości Full HD 1920 x 1080 pikseli. Szkoda, że nie ma 4k, ale w sumie się nie dziwię, aktualne podzespoły mobilne nie są w stanie zagwarantować tak wielkiej mocy obliczeniowej, żeby w komfortowych warunkach móc cieszyć się zabawą w 3840 × 2160. Mimo wszystko Full HD w 100% wystarcza. Jak z jakością? Powala, obraz jest szczegółowy, kolory wyraźne, no i za sprawą matrycy kąty widzenia są bardzo szerokie.

Dźwięk

Po raz kolejny wielkie pozytywne zaskoczenie. Zestaw składający się z czterech głośników i subwoofera daje porządnego kopa. Dlaczego, zapytacie? Ano dlatego, że jakość wydobywającego się dźwięku jest bardzo wysoka. Ustawienia Audio możemy oczywiście zmienić za pomocą aplikacji Dolby Audio. Pozwala ona wybrać z kilku predefiniowanych trybów: Dynamiczy, Film, Muzyka, Gry i Głos. Najlepszym jednak sposobem będzie własnoręczna personalizacja, tak, aby w 100% dopasować ją do naszych oczekiwań.

Testy

Intel Core i7-6700HQ 2,6 GHz, Nvidia Geforce GTX 980M i aż 64 GB pamięci RAM robią swoje. Wszystkie te elementy tworzą bardzo wydajny zestaw. Pokazują to wyniki w benchmarkach jak i testy w grach.

3D Mark

PC Mark 8 

Cinebench

AIDA64

CrystalDisk Mark 

Jak widać, wszystkie testy wykonane z pomocą naszych benchmarków wypadły znakomicie. Dyski są szybkie i pojemne, zaś procesor, ram i karta graficzna bardzo wydajne. A jak wygląda sytuacja w grach? Sprawdziliśmy to na Wiedźminie 3 i w miarę świeżym XCOMie 2. Wyniki poniżej.

Wiedźmin 3 Dziki Gon

XCOM 2

Jak możecie zaobserwować, wyniki są bardzo zadowalające i nawet z Wiedźminem na maksymalnych ustawieniach graficznych Predator 15 radził sobie przyzwoicie. Test zaliczony celująco!

Bateria

Po laptopach gamingowych nie możemy spodziewać się cudów, tak więc po 2h zabawy i przy maksymalnej wydajności bateria pada. Realny czas pracy w trybie zrównoważonym to około 5h z hakiem. Słabo, ale i tak lepiej niż konkurencja.

Kultura pracy i temperatura

Cóż, Acer Predator 15 do najcichszych maszyn nie należy, ale musi być głośny, innej opcji nie ma. System chłodzenia, który utrzyma w miarę rozsądne temperatury przy takiej specyfikacji jest koniecznością. Laptop nie nagrzewa się mocno nawet przy maksymalnym obciążeniu podzespołów. Poniżej wyniki testów.

Podsumowanie

Nareszcie doczekałem się laptopa idealnego. Mądrze rozplanowane złącza, najwyższa jakość materiałów, wysoka wydajność, przepiękny design i komfort użytkowania sprawiają, że Predatora 15 umieszczam wśród najlepszych konstrukcji z jakimi do tej pory miałem do czynienia. Jedyne, co może przeszkadzać, to głośna praca wentylatorków. Reszta jest perfekcyjna. Zdecydowanie polecam.

 

  • Plusy
  • Bardzo wysoka wydajność
  • Świetna jakość głośników
  • Kapitalne oprogramowanie dodatkowe
  • Układ chłodzenia
  • Fenomenalny design
  • Jakość Wykonania
  • Przyjemna klawiatura
  • Szybkie dyski SSD
  • Minusy
  • Ciężki jak smok
  • Obudowa się brudzi
O autorze
DariusDarius
881 2

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]