Top 10 gier 2013 roku - Publicystyka

00
JohnSnake

Niedawno mogliście u nas poczytać o największych porażkach i wpadkach tego roku. Tym razem na ruszt weźmiemy prawdziwe hity – gry, na które wszyscy czekali, które okazały się być wielkim i pozytywnym zaskoczeniem. Wybranie tych dziesięciu gier było zadaniem umiarkowanie trudnym – w tym roku pojawiły się tytuły, które z miejsca zdobyły wielką popularność i ich nieobecność na tej liście byłaby po prostu nie do przyjęcia. Postanowiłem sobie jednak troszkę pofolgować, umieszczając tutaj także te produkcje, które niekoniecznie cieszą się wysokimi ocenami na wiodących portalach, lecz są na tyle unikatowe, że bez nich ten rok w branży po prostu nie byłby taki sam.

 

Top 10 gier 2013 roku według gamedot.pl:

 

 

10.Mortal Kombat 9 [PC]

 

Rozumiem, że obecność tego tytułu możecie uznać za niestosowną. Jednak musicie zrozumieć komputerowca – dobra bijatyka na PC to rzadszy widok niż dziewica w liceum. Komputerowy port Mortal Kombat 9 jest ładniejszy od oryginału i chociaż ma swoje słabe strony (niskiej jakości cut-scenki, tryb online), to jednak wielu graczy komputerowych czekało wiele lat, by ponownie usłyszeć soczyste FATALITY w głośnikach.

 

 

9. Far Cry 3: Blood Dragon [PC, X360, PS3]

 

Ekipie z Ubisoft należy się to miejsce za odwagę. Stworzyli oni dodatek tak różniący się klimatem od pierwowzoru, że nadawałby się na kompletnie oddzielny tytuł. Być może dlatego nie potrzebujemy Far Cry 3 żeby pograć w Blood Dragon. Potrzebować będziemy natomiast sentymentu do filmów akcji i science fiction rodem z lat osiemdziesiątych – post-nuklearna przyszłość roku 2007, w której królują cybernetyczne wszczepy i lasery, a każdy dzień trzeba zakończyć odpowiednim one-linerem, nie jest dla każdego.

 

 

8Path of Exile [PC]

 

Path of Exile to dowód na to, że darmowe nie musi być słabe. Hack'n'slash, który ma w sobie więcej z 'Diabełka' niż Diablo 3. Klimatyczna oprawa audiowizualna i brutalny świat to nie jedyne jej atuty. Tytuł ten warto zapamiętać chociażby dlatego, że oferuje ogromne możliwości konfiguracji naszego herosa. Obowiązkowa produkcja dla każdego fana gatunku – trudna, rozbudowana i wciągająca jak bagno.

 

 

7. Saints Row IV [PC, X360, PS3]

 

Gangsterski sandbox przypominający nam, że w grach najważniejsza jest dobra zabawa, humor i ostra rozpierducha. Saints Row IV nabija się z tak wielu tematów, że zabrakłoby mi tutaj miejsca na opisanie wszystkiego. Gdyby zrobić osobny plebiscyt na najciekawszą broń w tegorocznych grach, to Dubstep Gun byłby z pewnością na pierwszym miejscu. Najnowsza odsłona 'Świętych' dzierży także tytuł posiadacza najdroższej kolekcjonerki wszech czasów – za 'jedyne' milion dolarów dostaniemy grę, wycieczkę w kosmos, Lamborghini Gallardo, tygodniowe wakacje w Dubaju, oraz kilka 'mniejszych' atrakcji. Ktoś chętny?

 

 

6. The Stanley Parable [PC]

 

Powiem wprost – tegoroczne VGX skrzywdziło The Stanley Parable, nie przyznając mu tytułu 'indyka roku'. Gra w bardzo inteligentny sposób wytyka nie tylko grzeszki branży, ale także złe nawyki samych graczy. Fenomenalny narrator nie omieszka skrytykować potrzeby wciskania otwartego świata do każdej nowej gry, a także skomentować naszej chęci 'klikania' wszystkiego. Ogromna ilość mniejszych i większych smaczków, których wymienić po prostu nie mogę, bo popsułoby to zabawę potencjalnym nabywcom.

 

 

5. Tomb Raider [PC, X360, PS4, PS3, XONE]

 

Nowa odsłona przygód Lary jest tym, czego marka bardzo potrzebowała – świeżym startem, do tego odsłaniającym zupełnie nową kartę w dziejach panny Croft. Młoda pani archeolog nie jest już (czy raczej 'jeszcze') Schwarzeneggerem z cyckami, przez co nacisk mógł zostać położony na skradanie się i przetrwanie w trudnych warunkach. Tomb Raider daje nam sporą swobodę w kwestii podejścia do kolejnych potyczek, co jest rzeczą unikatową dla całej serii. Grzechem byłoby również nie wspomnieć o świetnej oprawie graficznej i bardzo wciągającej kampanii.

 

 

4. Metro: Last Light [PC, PS3, X360]

 

Pierwsze Metro było grą porządną, jednak daleko jej było do świetności. Sequel naprawia błędy poprzednika i kontynuuje wątek fabularny w sposób iście mistrzowski. Ponowne przemierzanie moskiewskiego metra nie nudzi ani trochę – pomimo nieco liniowej rozgrywki, twórcom udało się zadbać o to, by starcia były bardzo emocjonujące. Największe wrażenie pozostawia jednak sam świat gry – różnorodne persony, ciekawe frakcje i zapadające w pamięć lokacje. Klimat w Last Light jest tak gęsty i mocny, że można go piłą spalinową kroić.

 

 

3. Assassin's Creed IV: Black Flag [PC, X360, PS3, XONE, PS4, WiiU]

 

Po zostawiającej niedosyt trójce, Black Flag okazał się być bardzo pozytywnym zaskoczeniem dla wszystkich graczy. Dziadek Connora, Edward Kenway, jest bohaterem, którego od razu polubiliśmy – zawadiacki pirat, którego nadrzędnym celem w życiu nie jest pozbycie się Templariuszy, a przede wszystkim jak najszybsze wzbogacenie się. Czwarta część Assassin's Creed wprowadza ogromną ilość zmian, ale najważniejszą jest duży świat, który przemierzamy zarówno na piechotę jak i na pokładzie naszego statku. Mnóstwo misji pobocznych, bitwy morskie i zwiedzanie przepięknych, kolorowych miast – to wszystko sprawia, że Black Flag ponownie stawia serię na nogi.

 

 

2. The Last of Us [PS3]

 

Gdyby The Last of Us pojawił się na początku istnienia PS3, to byłby chyba największym system sellerem w historii. Technologiczny majstersztyk, wyciskający siódme poty z konsoli. Nazwanie go jednak technologiczną pokazówką jest krzywdzące – to bardzo rozbudowana gra, z inteligentną fabułą, pogrywającą na naszych emocjach. Do tego ten niesamowity duet bohaterów – przemytnik w średnim wieku i opryskliwa nastolatka, której przyszło żyć w świecie, w którym plotki o chłopakach na facebooku musiały ustąpić walce o przetrwanie. Jest to nie tylko jedna z najlepszych gier tego roku, ale odchodzącej już generacji w ogóle.

 

 

1. Grand Theft Auto V [PS3, X360]

 

Pierwsze miejsce na podium zapewne nie jest dla Was zaskoczeniem. Panom z Rockstar udała się rzecz niemożliwa – stworzyli oni ogromny i szczegółowy świat, w którym wszystko 'chodzi' jak w szwajcarskim zegarku. GTA V to już nie tylko strzelanka z pojazdami i wielkim miastem: to unikatowe przeżycie, w którym zadbano o najdrobniejsze detale. Jeżeli poprzednia pozycja na naszej liście oferowała nam jeden z ciekawszych duetów tego roku, to GTA V ma bezsprzecznie najbardziej interesujące trio – Franklin, Michael i oczywiście Trevor. Już samo obserwowanie relacji panujących między tymi bohaterami sprawia ogromną satysfakcję, nie wspominając o całej linii fabularnej. Wisienką na torcie jest tryb multiplayer, który w pewnym sensie jest osobnym tytułem. Wprawdzie lepiej, byście nie cytowali mnie w tym temacie w przyszłości, ale mam dziwne wrażenie, że tak miodnej, dużej i szczegółowej gry nie dostaniemy do czasu wyjścia kolejnej odsłony serii.

 

 

Zapewne nie wszystkim ta lista się spodobała i jest to zrozumiałe – nie dość, że nie ma na niej niektórych 'głośnych' tytułów, to w ogóle brakuje przedstawicieli pewnych gatunków. W tym roku nie wyszła żadna gra wyścigowa, sportowa i RPG, która by mogła się tutaj znaleźć. Blisko znalazło się jRPG Ni No Kuni: Wrath of the White Witch, lecz z ręką na sercu muszę przyznać, że nie miałem z tym tytułem w ogóle do czynienia i nie czuję się kompetentny w ocenianiu gier z tego gatunku. Nie znalazł się tutaj także bardzo wielbiony przez krytyków Bioshock: Infinite, który pod względem samej rozgrywki jest tytułem tylko trochę powyżej przeciętnej. Brakuje także gier stricte na konsole nowej generacji – mówiąc wprost, robionym pospiesznie technologicznym demom mówimy stanowcze nie. Jestem jednak przekonany, że sytuacja ta się zmieni, a podobna lista w przyszłym roku będzie zdominowana przez tytuły nowej generacji.

 

 

 

 

Autor: Tomasz 'JohnSnake' Lewandowski

 

Pecetowiec i fan sieciówek – głównie strzelanek i gier MMO. Wierny wujkowi Newellowi, wieloletni posiadacz konta Steam i ciągle rosnącej kolekcji gier na tej platformie. Jego ostatnią konsolą było pierwsze PlayStation, dlatego też z konsolami jest nieco na bakier. Nie jest to jednak kwestia ideologiczna, w bliżej niesprecyzowanej przyszłości planuje zakup PlayStation 4 – Sony always in his heart. Maniak seriali wszelakich. Dobrym filmem też nie pogardzi. Kulturoznawca z przypadku, póki co nowe kultury poznaje głównie w kolejnych pubach i na przystanku Woodstock. Za bardzo lubi pizzę i dobre piwo. Niektórzy mogliby uważać, że za młodu wpadł do kociołka z 'marihuanen' i dlatego nierzadko pierdzieli głupoty, ale jako redaktor stara się pokazać z trochę bardziej ogarniętej strony.

O autorze
JohnSnakeJohnSnake
707 9
Pecetowiec wierny wujkowi Newellowi. Fan sieciówek, 'rogalików' i sandboxów. Serialowy maniak. Wieczny poszukiwacz dobrego kina science-fiction oraz fantasy. Oprócz tego lubi dobre żarcie i jeszcze lepsze piwo. Innymi słowy – typowy nerd.

0 Komentarzy

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]