Zaatakował Biały Dom z Pokemonem pod pachą!

Bartosz "Królik" Królikowski - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Zaatakował Biały Dom z Pokemonem pod pachą! - gamedot.pl

Niecodzienny widok miał wczoraj miejsce w amerykańskim mieście Waszyngton. Pewien Amerykanin postanowił przeskoczyć przez płot Białego Domu i przejść się jego trawnikiem. Oczywiście, jak to zwykle bywa w amerykańskich filmach, był uzbrojony. Miał przy sobie bombę? A może broń? To miał być zamach?! W końcu był to 11 września, który od ataków terrorystycznych z 2001 roku, jest w Stanach Zjednoczonych dniem szczególnej wrażliwości i ostrożności na wszelkie dziwne zachowania przechodniów i obcokrajowców z paszportem niektórych krajów Bliskiego Wschodu. W tym wypadku było jednak inaczej. "Pseudo zamachowiec" posiadał przy sobie tylko pluszowego Pikachu pod pachą i czapeczkę z daszkiem z tym samym Pokemonem.



W chwilę po tym jak znalazł się na prezydenckiej posesji leżał już twarzą wciśnięty w trawę przy asyście kilku uzbrojonych agentów  Secret Service. A, że był to akurat 11 września to, było ich tam ciut więcej niż normalnie.



Oczywiście jak to bywa w przypadkach wtargnięcia na teren Białego Domu zaraz po zajściu cała okolica została zamknięta na jakiś czas. Tak na wypadek jakby mieli się pojawić jego wspólnicy Bulbasaur i Charmander.



Całe szczęście, że prezydenta Obamy akurat nie było w domu (był wtedy na obchodach trzynastej rocznicy ataków terrorystycznych z 11 września). Kto wie co mogłoby się stać… Pikachu może być naprawdę groźnym Pokemonem.

 

 

Na koniec komentarz, który pięknie podsumował całe zajście. Nic bardziej trafnego wymyslić się nie dało.

 

Źródło: kotaku.com

 

3 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

3 Komentarze

Sokool 9 lat temu

Przynajmniej reagują :P

0 Odpowiedz
chrzanek 9 lat temu

Ciekawe czy wciąż byłoby to zabawne gdyby któremuś z agentów Secret Service puściły nerwy i zastrzeliłby "żartownisia". Pikaczu ubabrany ludzkim mózgiem nie jest już tak śmieszny...

0 Odpowiedz
chrzanek 9 lat temu

W sumie to nie pomyślałem... koleś który 11 września wtargnął na teren białego domu nie może mieć przecież mózgu.

Zrobił to pewnie dla poklasku, takiego jak w niniejszym tekście.

0 Odpowiedz
Bartosz "Królik" KrólikowskiBartosz "Królik" KrólikowskiGracz od dziecka. Gra na wszystkim o ile to nie Xbox. Traci pół życia na granie, a drugie pół na pokazywanie gier innym. Wydaje całe swoje pieniądze na pierdoły, a PS4 jest jego pierwszą samodzielnie zakupioną konsolą. Największa gwiazda w zespole.
Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]