Xbox One S jest nie tylko szczuplejszy, ale również szybszy od starszego brata

Do niedawna producent utrzymywał, że jego projekt skierowany jest raczej dla miłośników minimalizmu. Osoby liczące na wzrost mocy obliczeniowej mogli być zawiedzeni tymi zapowiedziami. Szczęśliwym zrządzeniem losu okazało się, że konsola zaliczyła skok pod względem wydajności.

Poprawa nie jest jednak na tyle duża, aby aż tak się nią zachwycać. Różnica wynosi średnio o 10% klatek więcej na korzyść wersji oznaczonej symbolem S. Niby niewiele, ale w sytuacji stresowej te kilka fpsów więcej może nam uratować życie (wirtualne, rzecz jasna).

Przypominam, że przed nami jeszcze premiery Xbox One S wyposażonej w 1TB oraz 500GB pamięci wewnętrznej. Taka niespodzianka stanowi z pewnością niezłą zachętę dla osób, które do tej pory wahały się z zakupem konsoli Microsoftu.