Od jakiegoś czasu, by zaistnieć na Steamie nie trzeba już przechodzić rygorystycznych procedur, a jedynie uiścić 100 dolarów wpisowego, co niestety ma konsekwencje w postaci zalewającej tę platforę masy śmieciowych tytułów.
Według danych analitycznych Ico Partners od momentu debiutu Steam Direct przewinęło się około tysiąc nowych gier (z czego 730 tysięcy w ostatnich czterech tygodniach, a 215 w ubiegłym).
Zauważono zdecydowany wzrost liczby premier względem lipca zeszłego roku - 28, a tym co mamy obecnie - 84.
Jak przyznało samo Vale - nie mają pojęcia jak ostatecznie wpłynie to na ostateczną listę produkcji, ale po początkowym wzroście raczej nastąpi stabilizacja większa niż to miało miejsce w wypadku nieistniejącego już programu Greenlight.
Przy okazji pojawiło się wiele obaw co do jakości większości z publikowanych gier, jednak jak zaznaczają włodarze Steam sytuacja jest na bieżąco monitorowana.
0 Komentarzy