Peter Byrne, 21-letni chłopak ze Stanów Zjednoczonych, cierpi na porażenie mózgowe - przez to bardzo trudno mu grać na swoim PlayStation 4.
Z powodu tego, w jaki sposób jego ręka układa się na kontrolerze, ciągle zdarzało mu się dotykać panelu dotykowego i pauzować grę. Peter opisał dokładnie swój problem w wiadomości do supportu Sony.
Wymiana wiadomości z obsługą techniczną nie przyniosła na początku zbyt jasnego światełka nadziei - zakończyła się bowiem znaną nam chyba wszystkim formułką "w tej chwili nie potrafimy ci pomóc". Pracownik Sony, Alex Nawabi, obiecał Peterowi "małą paczuszkę od Sony", by wynagrodzić mu niedogodności związane z grą w jego stanie.
Po paru dniach "mała paczuszka" dotarła do Petera. W środku znalazł obszerny list i... kontroler do PS4, który z pozoru wyglądał bardzo zwyczajnie.
Jednak, jak wynika z listu, wcale nie jest zwyczajnym kontrolerem. Pad, który otrzymał Peter, został dostosowany specjalnie dla niego przez Aleksa.
"Wybacz, że cię trochę okłamałem, ale czułem, że taka niespodzianka byłaby zbyt dobra, by ją zrujnować. Udało mi się wymyślić dla ciebie rozwiązanie. W opakowaniu znajdziesz kontroler, który zmodyfikowałem specjalnie dla ciebie. Wyłączyłem w nim panel dotykowy, a jego przyciski przeniosłem na tył kontrolera. Znajdziesz je z tyłu, pod prawą dłonią. Ten projekt pochłonął już 3 kontrolery, ponad 10 godzin pracy, przerabiania konceptów i wprowadzania ich w życie... no i kilka momentów frustracji. Ale udało się. (...)
Twoja wiadomość zdecydowanie poruszyła mnie od środka. Nie wiem, jak udało ci się znaleźć nasz adres mailowy, ale cieszę się, że mogłem ci pomóc. Zabolało mnie, ze coś, co sprawiało ci radość zostało zrujnowane z powodu nowego designu kontrolera. Pomimo, że nie mogę pomóc wszystkim z podobnymi problemami, przynajmniej mogę pomóc tobie. Chciałbym móc jakoś bardziej ci pomóc."
Ta informacja obiegła świat bardzo szybko, a nazwisko pracownika Sony - Aleksa Nawabi - pojawiła się na ustach graczy z całego świata. Setki podziękowań, gratulacji i pochwał spłynęły na jego profile społecznościowe, za które podziękował zbiorczo na swojej tablicy facebookowej.
"Wygląda na to, że wyszło szydło z worka i nie powstrzymam już tego impetu. Naprawdę się tego nie spodziewałem.
Dziękuję wam za wszystkie miłe słowa. Jestem wam dozgonnie wdzięczny. Widok szczęścia Petera i tego, jak wstrząsnęło to jego mamą, przyprawia mnie o łzy.
Miejcie jednak na uwadze, że nasz zespół Badań i Rozwoju w PlayStation wypełniony jest absolutnie zdumiewającymi ludźmi, którzy budzą się każdego ranka i próbują wymyślać rozwiązania dla wszystkich. To, co zrobiłem ja, sprawdzi się tylko dla jednej, konkretnej osoby i nie powinno to w żadne sposób podważać pracy zespołu. Nie wiem, jak to dobitniej określić. Bez nich nie bylibyśmy nawet częściowo tak daleko, jak jesteśmy dziś. Jeśli jeszcze o tym nie wiecie, to ostatnio udało im się dodać funckję mapowania przycisków, by wspomóc graczy z różnymi potrzebami. Ich zespół to prawdziwi MVP.
Zawsze mi zależało i będzie zależeć."
W imieniu całej społeczności graczy - dziękujemy panu Aleksowi Nawabi za wspaniały gest i świecenie przykładem. :)
Źródło: cogconnected.com
0 Komentarzy