Pierwsi użytkownicy PS4 zaczęli używać Twitcha do występów przed kamerą – niestety szybko zaczęto ukracać ten proceder.
Jak do tego doszło? Dzięki aplikacji PlayRoom służącej domyślnie do zabawy funkcjami kamerki PlayStation 4 Eye. ustawiając ją w stanie bezczynnym można zająć się czymkolwiek i streamować obraz na cały świat, co niektórzy wykorzystali do tworzenia amatorskich programów telewizyjnych na żywo! Jedno z takich przedsięwzięć zdążyło nawet stać się małym fenomenem – chodzi o The Spartan Show, czyli małżeństwo bawiące się w odpowiadanie na pytania zadawane im przez telefon. Ustawili się przed PS4, położyli obok siebie kartkę z numerem telefonu i odbierali kolejne połączenia – oglądalność ich kanału błyskawicznie przekroczyła 200 tysięcy odsłon, a na linii pojawił się sam Adam Boyes z Sony, gratulujący ciekawego pomysłu:
Szybko pojawili się też naśladowcy obchodzący przepisy Twitcha przy pomocy PlayRoom, chcący prowadzić własne programy na żywo. Właściciele usługi nie chcą jednak takich „cwaniaków” i stawiają tylko na streamowanie rozgrywki z właściwych gier, ze zminimalizowanym okienkiem pokazującym autora relacji, blokując zalew osób chcących powtórzyć sukces The Spartan Show.
Oczywiście pojawiło się wiele zastrzeżeń co do tego, że rozmawianie o grach też jest rodzajem promowania grania i czymś ściśle związanym z tym hobby – należy jednak pamiętać, że tego typu możliwości zaczęły być już wykorzystywane przez niektórych użytkowników do siedzenia z piwem przed kamerą etc. z czasem mogłyby się też zacząć pojawiać streamy osób marzących o pokazaniu światu swych genitaliów, albo czymś jeszcze dziwniejszym. Może więc lepiej, że Twitch pilnuje, by wykorzystywać go ściśle do gier.
źródło: Eurogamer.net
0 Komentarzy