Prey powraca! Ale czy to jeszcze ta sama gra?

Bethesda lubi przejmować cudze własności intelektualne i robić je po swojemu. Wiele osób czekało na kontynuację wydanego w 2006 roku Prey, a tutaj okazuje się, że po dwójce w tytule ani śladu i mamy do czynienia z rebootem. Tommy'ego też jakoś nie widać, więc wygląda na to, że po protoplaście pozostał tutaj tylko tytuł. Tak czy inaczej: zobaczcie co pokazała Bethesda na E3.

Widać jak na dłoni, że ta gra będzie miała bardzo mało wspólnego z Preyem z 2006 roku. Jakoś nie widzę tutaj miejsca na indiański okultyzm, choć trzeba przyznać, że mimo wszystko reboot zapowiada się i wygląda ciekawie. Tylko dlaczego by nie stworzyć nowej marki, tylko podczepiać się pod produkcję sprzed dekady? Może jednak cech wspólnych będzie więcej? Przekonamy się w przyszłym roku, bo wtedy gra zaliczy swój debiut. Oby nie przesuwano daty premiery tak jak było to w przypadku Prey 2.

Źródło: gametrailers.com