Pokemon GO dostaje bana w miejscach pamięci

Jakiś czas temu na producentów gry spłynęła fala krytyki. Gra wykorzystywała takie miejsca jak Muzeum Holocaustu jako areny walk trenerów bądź miejsca, gdzie można było uzupełnić swój ekwipunek.

Przed kilkoma dniami Pokemony stały się niechcianym gościem w Hiroszimie. Wszystko było spowodowane przez odbywającą się 6 sierpnia uroczystość upamiętniającą ofiary ataku jądrowego.

Uroczystość odbyła się w minioną niedzielę. PokeStopy oraz Gymy zostały usunięte już w czwartek. Wciąż pozostały jednak Pokemony pałętające się swobodnie po mieście. Zaniepokojone władze lokalne zaczęły naciskać na Niantic, aby uporali się z tym kłopotem. W sobotnią noc ostatecznie zażegnano problem, a ceremonia mogła odbyć się bez przeszkód.

źródło: eurogamer.net