Przyjazd Baracka Obamy do Polski to informacja gorąca raczej dla innych portali, nie związanych z grami. Prezydent USA wspomniał jednak przed kamerami o Wiedźminie, dzięki czemu po raz kolejny zjednał sobie młodszy, uwielbiający nowe technologie elektorat.
Obama podczas swej ostatniej wizyty w naszym kraju (2011) dostał limitowaną edycję Wiedźmina 2, teraz przyznał się, że właściwie w nią nie grał…ale i tak go lubimy.
Poprzednio gdy tu byłem Donald dał mi prezent, grę stworzoną w Polsce, która zdobyła uznanie fanów na całym świecie. Przyznaję, że nie jestem zbyt dobry w grach wideo jednak powiedziano mi, że Wiedźmin dobrze obrazuje miejsce Polski w nowej globalnej ekonomii.
Ciekawe zatem czy głowę Stanów Zjednoczonych przerosło sterowanie czy coś innego… osobiście uważam jednak, że nawet jeśli grał w Wiedźmina 2 to jako głowa światowego mocarstwa nie mógł się przyznać do spędzania swego cennego czasu przy zabijaniu wirtualnych potworów.
Przy okazji, ciekawe w co grałby Komorowski…
5 Komentarzy
Obama by zagrał, ale pewnie nie może się oderwać od symulatora dronów buahahaha :P
jemu symulator akurat nie potrzebny ;)
wiedźmin to wiedźmin, mamy się czym pochwalić :)
ObaMa wiedzmina, ale nie gra :P
Miło. Mała reklama polskich twórców gier.