Jestem jeszcze z tego pokolenia, która pamięta tak archaiczne tytuły jak Dizzy - platformowy klasyk z napędzanych węglem sprzętów ZX Spectrum, C64 czy Atari.
Seria Dizzy w tym względzie odróżniała się od typowych platformowych tytułów, że nie kładka nacisku wyłącznie na aspekt zręcznościowy dodając także rozwiązywanie zagadek, interakcję z NPC czy odnajdywanie przedmiotów. Pierwsza część ukazała się jeszcze w 1987 roku i stanowiła całkiem niezły pokaz umięjetności starych sprzętów, oferując dobrą bajkową grafikę i solidny gameplay. Ostatnia część serii - Crystal Kingdom Dizzy miała swoją premierę w 1992 roku.
Teraz po 22 latach część pt. Wonderland Dizzy wyszła w wersji freeware na przeglądarki internetowe i możemy ją osobiście przetestować na oficjalnej stronie gry. Przeglądarkowa wersja jest podrasowaną wersją emulowanego ROMa Magicland Dizzy (w wersji inspirowanej Alice in the Wonderland) dodającą pewne elementy rozrywki: wsparcie dla języków i tryb nieskończonego życia. Dawniej gry pokroju Dark Souls uznawano za łatwe.
Jej wydanie należy zawdzięczać tak twórcom oryginału jak i fanom. Jeśli więc retro to twój temat możesz być zachwycony i wdzięczny. Innym gra wyda się pewnie bardziej ciekawostką. Niemniej to jajko jeszcze nie zaśmierdło i nadal może wydać się apetyczne - chińczykom smakują i 100 letnie jaja, więc...
Poniżej również filmik z longplaya innej części serii - Magicland Dizzy:
Źródło: destructoid
0 Komentarzy