Warner Bros, wydawca Dying Light zdecydował się na przesunięcie pudełkowej premiery gry na terenie Europy (poza Polską), na Bliskim Wschodzie, w Afryce, Azji i Australii. Wygląda na to, że Adrian Chmielarz znalazł przyczynę tej niewielkiej obsuwy i podzielił się z nim ze swoimi followersami na Twitterze. Spójrzcie:
Character replacement in #DyingLight (thx @IBRHEEM_Q4) pic.twitter.com/ZjUAHEwwYt
— Adrian Chmielarz (@adrianchm) styczeń 31, 2015
Wygląda na to, że cenzura polegała na takiej modyfikacji postaci z gry żeby nie przypominały muzułmanów. Pokazuje to, że faktycznie echa zamachu na redakcję Charlie Hebdo dotarły do wydawcy, który nie chciał zwracać na siebie uwagi powiązaniami z tą tragedią.
Moim zdaniem to spora przesada, ale co ja tam wiem.
0 Komentarzy