Wczoraj po południu dupreeh poinformował za pośrednictwem swojego Twittera, że w związku z silnym bólem brzucha jest w drodze do szpitala. Kilka godzin później okazało się, iż zawodnik Astralis cierpi z powodu zapalenia wyrostka. Na szczęście dupreeh jest już po operacji. Sam zabieg przebiegł bezproblemowo. Mimo to Duńczyk nie będzie w stanie kontynuować udziału w turnieju.
— Peter Rothmann (@dupreehCSGO) 6 lipca 2016
Dla Astralis to już prawdopodobnie koniec przygody z majorem. Nie chciałbym umniejszać umiejętnościom zonica, który przecież jest legendą Counter-Strike’a 1.6, ale… Drużyna od miesięcy trenowała w swoim głównym składzie, a ich trener nie jest już na tyle aktywnym graczem, żeby sprostać rywalizacji na najwyższym poziomie.
Mógłbym pisać o ogromnym pechu tego zespołu, ale czy to pierwszy raz, kiedy Astralis wypada poniżej oczekiwań? To, czy przyczyną są błędy popełnione podczas gry, czy jednak zadecydował zwykły pech, nie ma już żadnego znaczenia. A może ten wypadek uchronił ich przed kolejną kompromitacją? Przecież duński team już wczoraj przegrał z kretesem i to z dużo niżej rozstawionym Gambit. Myślę, że drużyna z tak dużym potencjałem, powinna już móc pochwalić się czymś więcej, niż tylko zwycięstwami w turniejach online.
Już dziś o 11:00 Astralis zmierzy się z dignitasem w meczu, którego stawką jest wyjście z grupy. Osłabiona drużyna Astralis właśnie przestała być faworytem tego spotkania. Pomimo tego, byłoby ciekawie zobaczyć zonica w dalszej fazie turnieju, walczącego z Neo czy f0restem jak za starych czasów.
źródło: hltv.org
0 Komentarzy