Bloodborne trwa 40 godzin i… końca nie widać

Bloodborne już niebawem wyląduje na PlayStation 4 – w obliczu przesunięcia premiery Uncharted 4 będzie to prawdopodobnie najważniejsza gra w tym roku tylko na konsolę Sony. Dlatego poprzeczka postawiona jest wyjątkowo wysoko i… wygląda na to, że From Software udało się ją przeskoczyć.

Pierwsze wycieki od osób, które już grały (wykopane na NeoGAF-ie z magazynu Edge) są jednoznaczne: nie udało im się ukończyć gry w 40 godzin! I jest to czas bez „siedzenia” w multiplayerze i lochu Chalice (czyli generowanym losowo).

Jak dobrze wiedzieć, że ktoś jeszcze robi takie gry. Dzięki tytułom pokroju Bloodborne można uciec od błyskawicznych strzelanek i zatopić się w długim, głębokim gameplayu opartym przede wszystkim na szybkim działaniu i poznawaniu świata gry.

Premiera już 25 marca – zaznaczcie to sobie czerwonym kółkiem w kalendarzu.