23 lipca 1985 roku Commodore wypuściło na świat pierwszy model - A1000 - komputera Amiga rozpoczynając dla całego pokolenia graczy piękną przygodę z cyfrowymi światami (nie wspominając już o tym, że wojny między fanatykami Atari i Amigi bywały wtedy jeszcze bardziej zaciekłe niż dzisiejsze między platformowe starcia).
W 1987 roku wyszedł model lepiej znany polskim graczom – Amiga 500. Jeśli osiemnastkę obchodziliście dawno temu, albo wasze starsze rodzeństwo wgrywało swe pierwsze gry z dyskietek to prawdopodobnie pamiętacie ten sprzęt pełen kolorowych i świetnie brzmiących gier takich jak Secret of Monkey Island, Cannon Fodder, North&South, The Settlers, UFO: Enemy Unknown, Syndicate czy Theme Park... a nawet jeśli ich nie pamiętacie to do dziś gracie w ich następców i naśladowców.
A-1000 w pełni okazałości
Obecnie na rynku komputerów rządzi pecet, który w połowie lat 90-tych ubił całą konkurencję (poza Apple) dzięki systemowi Windows, jednak w tak szczególnym dniu warto choć trochę porozmyślać nad Amigą.
Niech pamięć o niej nigdy nie zaginie.
3 Komentarze
Amisia przegrała z tego powody, że Commodore narzuciło monopol na części. I w porównaniu do PC były bardzo drogie. Tłumaczenie Windows to jest złe. Bo Amisia miała piękny workbench 3.0 w tamtym okresie. A jak ktoś potrafił to kolorystycznie go upiększył. Przypomnijcie sobie o os 3.5 .do niego długo Windows musiał dorastać. Dopiero XP dał radę.
Apple też ubił. Nowe Apple z nowym systemem i nowym sprzętem nie ma nic wspólnego (prócz marką) ze starym MacOS i Macintoshami... Równie dobrze dzis możnaby tak "reaktywować" Amigę...
Ale przecież chyba Amiga OS tak właśnie działał, co nie?