Symulator Kozy niedawno miał swoją premierę. Czy może być coś bardziej absurdalnego od gry z kozą w roli głównej? Oczywiście - jej edycja kolekcjonerska.
Po wstępie chyba jest jasne, czego można było się spodziewać po zawartości owej edycji... Jako że sama produkcja już wystarczająco łamie wszystkie standardy i reguły świata gier wideo, edycja kolekcjonerska powinna być również ''oryginalna''. Dlatego twórcy gry (nie wiadomo pod wpływem jakich środków) poważnie rozmyślali nad dodaniem do takowej edycji żywej kozy, która zostałaby dostarczona do domu każdego, kto zakupi grę. Cena miała wynosić 500 dolarów.
Niestety (lub na całe szczęście), na drodze twórców stanęły problemy, o których mówił Armin Ibrisagic, producent gry.
Narawdę rozmawialiśmy o edycji kolekcjonerskiej do Goat Simulator, w której za 500 dolarów dostalibyście żywą kozę dostarczoną do waszego domu.
Musieliśmy z tego zrezygnować, ponieważ ciężko znaleźć firmę, która podjęłaby się transportu kóz po świecie. Ponadto kontrola graniczna USA by oszalała.
Rzeczywiście gdyby producent gry zdecydował się wypuścić takją kolekcjonerkę byłby to hit na miarę samego tytułu (a nawet większy). Co Wy na to? Kupilibyście?
14 Komentarzy
ale morda :D
moczymorda
Ja bym kupił :P
To ja biore symulator czołgu z czołgiem gratis xD
PRzecież już masz :D
@graba:
Rudy 102 zgłoś się !
bym kupił !!
Gdzie ja bym trzymal taka koze to nie wiem, kozy trzeba wyprowadzac?
Załatwia się na swoim terenie :P
mogłby być jeszcze Symulator kaczki uderzającej o brzoze !
Co ci twórcy biorą :D
Jedzą to co koza :D
@sokool:
zielsko?
@{=V.S.F=}_Martino:
aaa ba... co innego kozy jedzą ? bobki ? :)