Praca z domu może ulec zaburzeniu, zwłaszcza w okresie Świąt. Dookoła kolędy, zapach wigilijnych potraw, krzątający się ludzie, a jednak trzeba czasem trochę popracować. Łatwo się wtedy rozkojarzyć i zapomnieć, a to może mieć wstydliwe skutki, zwłaszcza kiedy pracą jaką się wykonuje jest zarządzanie treściami na oficjalnym koncie EA na Twitterze (w CV zawód ten nazywa się zapewne community manager). Najnowszy bundle z Madden 17 trzeba przecież promować, szybkie zdjęcie prezentu pod choinką wydaje się najlepszą opcją, tylko warto pamiętać o tym, że przed wrzuceniem czegokolwiek publicznie należy dwa razy sprawdzić, czy na fotce nie ma czegoś czego nie powinno tam być…
Jeżeli kiepsko u Was ze spostrzegawczością i znalezienie Wally’ego zawsze sprawiało Wam trudność to pozwólcie, że Was wyręczę.
Jak zapewne się domyślacie Internet nie puścił płazem takiej gafy, wszystko co wylądowało raz w Sieci zostaje tam na zawsze, więc fotograf doczekał się już przeróbek swojego odbicia. A to zapewne dopiero początek wstydu jakiego będzie musiał się najeść przez najbliższe kilka tygodni. Dlatego pamiętajcie: zawsze sprawdzajcie dwa razy wszystko co wrzucacie do Sieci.
Źródło: Twitter.com
2 Komentarze
Nie wierzę, że taką pierdołą się tak ludzie podniecili.
Nie ważne co mówią/piszą, ważne aby mówili/pisali.