Nagle, bez większych zapowiedzi, na Steamie pojawiło się Final Fantasy VIII – prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjna odsłona serii. Świat gry łączy elementy magiczne z wizją przyszłości, w której obserwujemy losy adeptów wojskowej akademii, wśród nich jest Squall, człowiek bardzo istotny dla losów historii.
Gra jest dostępna w cenie 12,99 euro. Mimo iż oryginalnie ukazała się w 1999 roku (na PSX) to wciąż jest częstym tematem rozmów wśród fanów serii i gatunku RPG. W wersji steamowej dodano do niej achievementy, mini-grę Chocobo World, możliwość zwiększenia siły swych zaklęć i trzymanie stanów gry w chmurze.
Czy warto jeszcze wracać do takiego „starocia”? Jeżeli liczy się na kilkadziesiąt godzin zabawy w bardzo rozbudowanym (często też skomplikowanym do przesady) uniwersum to jak najbardziej tak.
źródło: steam
0 Komentarzy