Do targów Poznań Game Arena 2015 zostało coraz mniej czasu. W ubiegłym roku wszyscy wolontariusze spisali się na medal. Dlatego też, zanim jeszcze weszliśmy w fazę planowania tegorocznej edycji PGA, wiedzieliśmy jedno - chcemy powtórzyć ten model działania. Chcemy wspólnie z Wami tworzyć kawałek pięknej historii imprez gamingowych w Polsce!
Kogo szukamy?
Debeściaków do obsługi naszego stoiska oraz stanowisk renomowanych marek, takich jak CM Storm, Mad Catz, Mionix, Natec Genesis, SteelSeries, Techland i XMG. Tak, to ci znani producenci sprzętu gamingowego oraz wydawca jednej z najpopularniejszych gier tego roku. Dołącz do naszej ekipy i sprawdź na własnej skórze jak od kuchni wyglądają targi gier komputerowych. Poznaj fantastycznych ludzi, którzy - tak samo jak Ty (i my! i my!) - kochają gry. Nie znajdziesz ku temu lepszej okazji niż Poznań Game Arena.
Każdy wolontariusz otrzyma od nas:
- zestaw upominków,
- wejściówkę na wszystkie 3 dni targów (oczywista oczywistość)
- koszulkę z marką stanowiska, na którym się znajdzie.
- wikt (szamę, jedzenie, żarełko). Opierunek we własnym zakresie :)
Każdy chętny będzie miał również możliwość otrzymania referencji, tuż po zakończeniu ostatniego dnia Targów.
Jeżeli masz skończone 18 lat i chcesz nas wspomóc, podeślij zgłoszenie ze zdjęciem i numerem telefonu na adres [email protected] w temacie wiadomości wpisując PGA.
6 Komentarzy
Jak długo potrwa nabór/ wybór wolontariuszy ? Bo nie wiem czy bilety za wczasu kupić :D
Rax: To wszystko zależy od tego ile osób pisało tego posta. :)
A tak bardziej serio - zależy od bardzo wielu czynników, m.in. co dany wystawca jest w stanie zaoferować oraz jak bardzo dany wystawca będzie zadowolony z pracy wolontariuszy. Na przykład CM Storm w ubiegłym roku przekazał wolontariuszom bodajże słuchawki + coś tam jeszcze, Techland - gry. My, od siebie, niezależnie od wystawców, też zawsze coś dorzucamy (warte więcej niż 10 złotych). Ale to też oczywiście nie jest tak, że każdy wystawca podaruje wolontariuszom sprzęt warty kilkaset złotych (żeby była jasność i nie było rozczarowań).
Inna sprawa, że jeśli ktoś chce być wolontariuszem tylko po to, żeby otrzymać chociażby wspomniane wyżej słuchawki, to zdecydowanie odradzam. Będzie się męczył przez trzy dni. Taki rodzaj pracy trzeba lubić. Trzeba lubić kontakt z ludźmi, trzeba mieć cierpliwość do ludzi. Serio. To jest takie trochę przejście "na drugą stronę", gdzie gimbus utrudniający życie prezentera czy sprzedawcy przestaje być zabawny, a zaczyna wkurzać cię do tego stopnia, że masz ochotę go zamordować. W myślach oczywiście. :)
Co mamy rozumieć poprzez "zestaw upominków"? Czyżby standardowo długopis, smycz i jakiś pendrive? Za kilkanaście godzin stania przy stanowisku? Czy jednak się postaracie i dacie coś wartego więcej niż 10 złoty?
Drogi abc!
Najbardziej na świecie szanujemy prywatność, spokój oraz czystość skrzynek mailowych naszych wolontariuszy. Mamy bardzo prostą zasadę: nie lubimy dostawać spamu, sami też spamu nie dostarczamy.
Drugą, równie istotną, kwestią jest fakt, iż młodym ludziom zwykły zmieniać się zainteresowania. Co więcej, pojawiają się takie, z którymi nawet najlepsze gry (i portale) nie mają szans.
Jeżeli którykolwiek z tych wspaniałych wolontariuszy został z nami, to z pewnością tę informację przeczyta.
Pozdrawiam, Raijn
Spisali się na medal, a Wam się nie chce nawet ich powiadomić chociażby mailowo o takiej akcji? ;) Gratulację
No tak powinni właściwie to i posłańca pod drzwi przysłać.:-) Co to są Gratulację? Bo chyba chodziło o "gratulacje"?