Skrzynki z losową zawartością w Star Wars Battlefront 2 wywołały sporo dyskusji. Swoje trzy grosze na temat mikropłatności w grach postanowił dodać również szef Take-Two, Karl Slatoff, który w tego typu rozwiązaniach nie widzi żadnego problemu.
-Nie postrzegamy tej całej sytuacji jako hazardu. W większości zgadzamy się z opinią ESA - powiedział.
Slatoff stwierdził, że wszystko opiera się na zawartości w grze:
- Chodzi tu o nadmiar materiałów i upewnienie się, że koncentrujesz się na zaangażowaniu. To była nasza strategia i na tym się skupiamy. Dopóki koncentrujemy się na wyznaczonym celu, dopóty wszystko będzie w porządku. Konsument będzie naprawdę zadowolony z tego, co otrzyma.
Slatoff postanowił powiedzieć również kilka słów na temat wersji pudełkowych gier. Jak stwierdził:
- Myślę, że w dłuższej perspektywie świat przerzuci się w 100% na cyfrową dystrybucję. Po prostu nie mogę przewidzieć, czy to 5, 10 czy 20 lat. Prawdopodobnie jest to mniej niż 20, a może więcej niż pięć, ale myślę, że ostatecznie do tego dojdzie. Taki jest duch epoki. Sprawy idą w tym kierunku.
0 Komentarzy