• Strona główna
  • Newsy
  • [raport] kupujemy gry, w które nie gramy – 36% tytułów na steamie nie jest nawet odpalanych

[Raport] Kupujemy gry, w które nie gramy – 36% tytułów na Steamie nie jest nawet odpalanych

Cascad - 
0osób uważa ten artykuł za ciekawy
Kupujemy gry, w które nie gramy – 36% tytułów na Steamie nie jest nawet odpalanych
Ars Technica przygotowała statystyki dotyczące tego ile czasu spędzamy przy grach zakupionych na Steam i trzeba przyznać, że są one… straszne. 36,9% tytułów nie jest wcale odpalanych, a na 17% z nich poświęcamy mniej niż godzinę, myślę, że możemy zatem uznać, że 53,9% tytułów to rzeczy przypięte to kont użytkowników na niby, bez większego sensu. A mimo to wydajemy na nie pieniądze ładując je do kieszeni Valve. Czemu?
 
 

Przecena goni przecenę

 
Wyniki te to skutek kolejnych przecen, którym zwyczajnie nie da się oprzeć. Doskonale to rozumiem: widok gier w które zawsze chciało się zagrać w cenie kilku euro musi działać na wyobraźnię. Skutki uboczne tej taktyki odczuwa się jednak bardzo szybko: trudno przecież znaleźć czas na spróbowanie wszystkich swych zakupów, a mimo to paradoksalnie sięga się po kolejne, przy okazji kupując jeszcze kilka tytułów na zapas. 
 
Myślę, że z problemem tym spotkał się każdy współczesny gracz i nie jest on nawet w połowie tak męczący jak „komplikacje” jakie wywołuje. Jedną sprawą jest bowiem mieć kolejkę gier, która czeka na odpalenie, a  drugą nie kończenie tego co się już zaczęło. To bardzo powszechna przypadłość, przez którą nie można skupić się na jednym tytule pamiętając, że tuzin innych czeka na swoją kolej. W rezultacie najczęściej nie gra się w nic i spędza czas na oglądaniu kotów w Internecie, ewentualnie na partyjkach w darmowe 2048. 
 
…co nie przeszkadza w wydaniu kolejnych pieniędzy przy okazji najbliższej wyprzedaży.
 
 

Ile razy kupisz to samo?

 
Powodem tak fatalnych statystyk „odpalania” świeżo nabytych gier jest nie tylko ich natłok – ale też to, że zwyczajnie kupujemy kilka razy to samo. Wpływ na to mają różne zestawy, akcje w stylu Humble Bundle czy też siła nostalgii. Osoba kupująca nowego peceta może bowiem chcieć mieć w swej kolekcji np. starego Soul Reavera, którego ogrywała jeszcze zanim powstał Steam. Niejeden zakup robi się przecież dla wartości sentymentalnej, a nie chęci spędzenia czasu przy jakiejś produkcji.
 
Niektórzy mogą uznać to za głupie, bezsensowne lub za wyrzucanie pieniędzy w błoto, jednak jest jeszcze druga strona tego medalu polegająca na tym, że w ten sposób utrzymuje się branżę gier w dobrej kondycji. Bez osób kupujących tytuły na zapas niejeden wydawca już, by się zamknął. Gdyby każdy kupował nową grę tylko po skończeniu poprzedniej, lub dopiero wtedy gdy mu się znudzi to dostawalibyśmy tylko sequele dużych marek, a nowe licencje nie miałyby szans na przebicie. Byłyby zwyczajnie zbyt ryzykowne.
 
 
Dlatego też, nawet jeśli nie gracie w ponad połowę posiadanych przez siebie tytułów to wiedzcie, że wasze marnotrawstwo idzie na szczytny cel „utrzymania” branży w obecnej kondycji ciągłego rozwoju. W dużej mierze to właśnie na kupionych, ale nie skończonych grach ona polega i dzięki nim może się rozrastać. 
10 osób dodało komentarz
0osób uważa ten artykuł za ciekawy

10 Komentarzy

Adi92 10 lat temu

Warto mieć :P Ja też mam takie tytuły w swojej kolekcji w które jeszcze nie grałem ale może kiedyś ^^

0 Odpowiedz
Sokool 10 lat temu

Maniacy... :p

0 Odpowiedz
graba 10 lat temu

Każdy tak ma :D

0 Odpowiedz
Argeen 10 lat temu

Dzisiaj na Steamie jest za free gra.Frozen Synapse.Niestety jest tak niegrywalna ze po 2 minutach dostałem szału.Może tak jest z resztą.Niektórzy pomyślą hmm fajna nazwa i kupią.Ale Wujek przynajmniej zarabia :D

0 Odpowiedz
Sokool 10 lat temu

OK, teraz wiem, ze szkoda na to czasu :P

0 Odpowiedz
Harhan 10 lat temu

Ja akurat nad każdym tytułem zastanawiam się dwa razy.. pierwszy przy zakupie, a potem po wydaniu gotówki- zadając sobie pytanie "po co to kupiłem i tak w to nie gram" ^^

0 Odpowiedz
Macias 10 lat temu

Bo człowiek to prostu lubi mieć... wszystko, wszędzie zawsze :D

0 Odpowiedz
graba 10 lat temu

Przyznam się, że od czasu do czasu też się łapie na tym, że kupuje gry, które są w promocji i potem odpalę raz czy dwa i później tylko leża :P

0 Odpowiedz
Tomash49 10 lat temu

No dokladnie, nie ma w tym nic dziwnego, we wszystko na raz nie da się grać, jest fajna promocja, to kupujemy na kiedyś. Albo kupujemy z sensymentu, żeby tylko te gre miec;)

0 Odpowiedz
Sokool 10 lat temu

Jak ma ktoś za dużo gier to niech mi prześle kilka jako wiadomość prywatną :)

0 Odpowiedz
CascadCascad

Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie. 

Napisz do autora

Dołącz do zespołu Gamedot

Jesteś graczem? Interesujesz się branżą gamingową? Chciałbyś pisać o tym co Cię interesuje?

Dołącz do redakcji gamedot.pl i dowiedz się co możesz zyskać. Prześlij nam próbny tekst i kilka słów o sobie na adres [email protected]