[Raport] Batman: Arkham Knight – co wiemy o Nietoperzu nowej generacji

To, że Warner Bros. Interactive Entertainment wypuści Batman: Arkham Knight na konsole nowej generacji i pecety jeszcze w tym roku jest najważniejszą „premierową” informacją dla graczy od kilku tygodni. Wraz z ujawnieniem swych planów, Rocksteady (studio developerskie) zdradziło też masę informacji o swej nowej grze magazynowi Game Informer. Tak się składa, że wyciekły już one do sieci – możemy zatem przyjrzeć im się z bliska i zbudować sobie wczesny obraz Rycerza Arkham.

 

 

 

Batman: Arkham Knight będzie ostatnią grą o Batmanie od Rocksteady. Powrócą w niej zagadki Riddlera, które zostaną powiązane z naszym nowym kompanem i środkiem transportu w jednym – Batmobilem. Pojazd Batmana będzie praktycznie niezniszczalny, zostanie też wyposażony w rakiety i broń ogłuszającą. Głosu Batmanowi znów użyczy Kevin Conroy, a wraz z nim do gry powrócą inni aktorzy występujący w poprzednich częściach. 

 

Miasto będzie pięć razy większe niż w Arkham City i zostanie podzielone na trzy rejony. Nie  napotkamy żadnych czasów ładowania, nawet podczas wchodzenia do budynków. Twórcy zarzekają się, że jeden z modeli postaci jest złożony z większej ilości polygonów niż całe otoczenie Arkham Asylum. Gra została zbudowana na zmodyfikowanym przez Rocksteady silniku Unreal (nie podano czy jest to wersja z numerkiem 3 czy 4, ale raczej chodzi o 3). Podczas zamieszek na ulicach, na ekranie pojawi się naraz nawet 50 postaci. W Arkham Knight nie  spotkamy trybu multiplayer. 

 

 

 

Na niebie Gotham chmury będą przemieszczać się w realistyczny sposób, odsłaniając i zasłaniając księżyc oświetlający ulice miasta. Elementy takie jak płaszcz Gordona i peleryna Batmana będą odwzorowywane przy pomocy technologii Apex i będą oddziaływać na zmiany pogody. Zadbano nawet o takie detale jak realistycznie spływające po nich krople wody. Miasto zostanie przyozdobione przez balony i bibeloty związane z Halloween co doda mu groteskowego wyglądu, a oświetlać je będą neony dające charakterystyczne „miękkie” światło.

 

 

 

W każdej chwili będziemy mogli przywołać swój Batmobil odpowiednim przyciskiem, co jest równoznaczne z poruszaniem się nim po zakamarkach otwartego miasta. Poza tym Batman będzie mógł wystrzeliwać się z kabiny kierowcy, szybować kilka metrów i płynnie przejść do zaatakowania najbliższych przeciwników. Kolejną bronią Batmana będzie wywoływanie strachu wśród przeciwników – jeżeli na nich „napadniemy” czas zwolni i pozwoli lepiej przygotować ataki. W walce wykorzystamy wszystkie gadżety, stanie się ona też jeszcze bardziej płynna niż do tej pory.

 

​

 

 

Po śmierci Jokera przestępcy z całego Gotham postanowili połączyć swe siły i zabić Batmana – wygląda na to, że ich przywódcą będzie Scarecrow. Zjednoczone siły złoczyńców (Two-Face'a, Pingiwna, Harleyh, Quinn i reszty) zajmą się wywołaniem chaosu w Gotham, przypuszczając kilka ataków terrorystycznych jednym czasie i dezorientując Batmana.

 

W demie z którym kontakt miał Game Informer udostępniono już walkę, jazdę batmobilem i  zagadki Riddlera w podziemnym torze wyścigowym. Pod koniec prezentacji Batman zostaje pojmany przez człowieka w... stroju militarnym podobnym do stroju Batmana (i z wielkim A na klatce piersiowej). To nowy przeciwnik, którego pokonanie będzie ostatecznym wyzwaniem. To właśnie jest tytułowym Arkham Knightem. 

 

 

 

Zapowiada się kawał gry, choć za najlepszą wiadomość z tych, które tu usłyszeliśmy należy uznać to, że Rocksteady pożegna się z Batmanem i po wypuszczeniu Arkham Knight ruszy do prac nad czymś zupełnie nowym. Wyobrażacie sobie, by np. zrobili wybitną grę o Żółwiach Ninja? To byłoby prawdziwe spełnienie marzeń.