Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z Purdue University, którzy przeanalizowali wpływ Pokemon GO na liczbę wypadków samochodowych. W tym celu skorzystali z policyjnych raportów z Hrabstwa Tippecanoe w stanie Indiana.
Wynika z nich, że kolizje w zasięgu Pokespotów przyczyniły się do zabicia dwóch osób, rannych z kolei było 37 ludzi, a straty materialne sięgnęły pół miliona dolarów. Całość liczona była w pierwszych 148 dniach od premiery gry. Natomiast później ta liczba spadała wraz z zainteresowaniem samymi Pokemonami.
Eksperci jednak na tym nie poprzestali i postanowili sprawdzić całe USA i z ich danych wynika, że łącznie aplikacja mogła przyczynić się do 140 tysięcy stłuczek i 250 ofiar śmiertelnych. Z kolei straty materiale sięgają nawet 7 miliarda dolarów.
Mimo wszystko musimy to traktować jako nie do końca pewne statystyki. Nie da się jednak ukryć, że krótko po debiucie Pokemon GO wielu ludzi na świecie ogarnęła niezdrowa mania łapania tych stworzeń gdzie popadnie, co doprowadzało do wielu groźnych sytuacji.
0 Komentarzy