Twórcy gier często korzystają z elementów użytych w ich poprzednich produkcjach, przetwarzając pewne materiały, modyfikując je i przedstawiając ponownie, w nowych tytułach. Podobnie postąpili developerzy Call of Duty: Ghosts, wstawiając do gry scenę niemal żywcem wyjętą z Call of Duty: Modern Warfare 2.
Czy przeklejenie prawie całej sceny z gry z 2009 roku do pozycji z 2013 roku nie jest jednak zbytnią przesadą? Tym bardziej, że mówimy o jednej z najbardziej dochodowych marek w historii, rozpoznawalnej na całym świecie, generującej miliardy zysku?
Sprawdźcie to sami:
Gracz, który to odkrył słusznie uważa takie postępowanie za bardzo słabe i nie przystające do tak drogiej gry, kryjącej się za tak znaną marką. To dosłownie nie do wiary, że dopuszczono do takiego zaniedbania... z drugiej strony jest to celne podsumowanie całej serii, której kolejne części niewiele się od siebie różnią.
Prawdziwy entuzjasta gier, który uwielbia z nich szydzić, żartować i nakręcać się na kolejne premiery. Piszę dla was newsy, raporty, recenzje… lubię oryginalne pomysły, dziwactwa i cały czas jestem na czasie.
Wykorzystujemy pliki cookies do prawidłowego działania strony, personalizowania treści, aby oferować funkcje społecznościowe i analizować ruch w sklepie. Szczegóły znajdziesz w naszej polityce prywatności. Czy zgadzasz się na wykorzystywanie plików cookies? OK
4 Komentarze
A może to tylko przypadek ?
świadomie pewnie to zrobili...
Myślę, ze ktoś ma niezłe oko :D
Jak w ogóle do tego doszło, że ta seria jest wiecznie na topie? Cóż, miliony much nie mogą się mylić..